Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tanie buty na targowisku w Koszalinie

Wanda Konarska [email protected] Tel. 94 347 35 99 Fot. Radosław Brzostek
- Moja firma działa od 30 lat i nadal ma się dobrze, choć czasy są ciężkie, bo ludzie nie mają pieniędzy, a rynek zalewa tania chińszczyzna. Nie narzekam, radzę sobie - powiedział nam Aleksander Figzał.
- Moja firma działa od 30 lat i nadal ma się dobrze, choć czasy są ciężkie, bo ludzie nie mają pieniędzy, a rynek zalewa tania chińszczyzna. Nie narzekam, radzę sobie - powiedział nam Aleksander Figzał.
Odwiedziliśmy koszalińskie targowisko. Przyjrzeliśmy się cenom obuwia. Wniosek? Warto wybrać się na zakupy. Obuwie jest niedrogie i dobrej jakości.

- Wymieniamy wzornictwo, dlatego skórzane buty sprzedaję tanio, w cenie surowca - powiedział nam wczoraj Aleksander Figzał, właściciel firmy Albut z Żarek koło Częstochowy. Producent dwa razy w roku przyjeżdża na targ do Koszalina sprzedawać własne wyroby.

- Daję gwarancję na obuwie, które jest robione z doskonałej jakościowo skóry. Buty są na lekkich spodach, klejone i szyte, dla młodych i starszych. Mam w Koszalinie stałych klientów, którzy po kilka lat chodzą w moich butach.

Producent sam reklamował swoje wyroby i dlatego wypisał na tekturze informację, że to okazja i wyprzedaż, a buty są w cenie od 60 do 100 złotych.

Te najdroższe to męskie, czarne obuwie wizytowe, natomiast męskie ocieplane kozaki można było kupić po 60-70 złotych. W ofercie przeważały całoroczne pantofle, czarne i brązowe, w rozmaitych wzorach, a właściciel deklarował, że odda je nawet po 50-70 złotych, bo klient może się targować.

Nie brakowało też letniego obuwia. Panowie naprawdę mieli w czym wybierać. Paniom oferowano tylko dwa modele czarnych, ocieplanych kozaczków na obcasie po 70 złotych. Aleksander Figzał obiecywał, że będzie na rynku i na giełdzie przez dwa tygodnie, więc zainteresowani obuwiem zdążą się zaopatrzyć.

Czytaj też> Nord produkuje buty z rysunkami Picassa na podeszwach

 

Stale na targowisku handluje obuwiem Zenon Jędrzejczyk. - Teraz jest duży zastój i od piątku obniżę ceny nawet do 20-35 złotych - powiedział nam. To druga przecena w tym roku, a wczoraj damskie kozaczki na płaskim obcasie można było kupić po 40-55 zł, a męskie kozaki i pantofle kosztowały 35-90 złotych. Te najdroższe ze skóry.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza