Tank Trouble – logiczna bitwa czołgów

Trochę rozrywki w wolnej chwili chyba jeszcze nikomu nie zaszkodziło, a miłośnicy starej gry telewizyjnej Tanks, na pewno będą zadowoleni z propozycji jaką oferuje Poki, czyli przeglądarkowa gra Tank Trouble. Gra ta doskonale dowodzi tego, że w XXI wieku gry komputerowe naprawdę nie muszą dobrze wyglądać. Co ciekawe, możemy dzisiaj zaobserwować, że niestety twórcy gier coraz bardziej idą w zaparte w tworzeniu realistycznej grafiki, ale zapominając jednocześnie niestety o tym, że gra powinna być także ciekawa. Dawniej wyglądało to zupełnie inaczej. Gry nie zachwycały pod względem graficznym i z tego powodu twórcy musieli stawać na głowie, aby zatrzymać przy sobie gracza poprzez dużą grywalność danej produkcji. W przypadku Tank Trouble mamy do czynienia z naprawdę ciekawą rozgrywką.

Błądzenie czołgiem po labiryntach

Pierwszy kontakt z grą może przynosić dość mieszane uczucia. Widzimy rzut z góry na jakiś labirynt, a w jego wnętrzu umieszczone dwa lub trzy czołgi, gdzie jednym z nich sami możemy sterować. Skoro jest czołg z lufą to zapewne można z niego sobie postrzelać, prawda? I faktycznie naciśnięcie jednego przycisku powoduje wystrzał pocisku, który o dziwo nie rozbije się o pobliską ścianę labiryntu, ale się od niej odbije. Tutaj uwaga, strzelać trzeba z głową, gdyż wystrzelony pocisk może szybko powrócić do nas jak bumerang, a czym to się kończy wie chyba każdy. Mało tego, nie możemy sobie strzelać bez końca. Po wystrzeleniu 5 pocisków będą się one odbijać po labiryncie przez jakiś czas, a nasze możliwości strzelania zostaną w tym momencie zablokowane. Dopiero jak pociski zaczną znikać to my będziemy mogli strzelać ponownie.

Nieco logicznej rozgrywki

I tak właśnie Tank Trouble rysuje nam się trochę jako gra zręcznościowa, ale także trochę i logiczna. Choć grafika jest banalnie prosta to jednak próby zniszczenia swojego przeciwnika okazują się być niesłychanie wręcz ciekawe. Zauważymy tutaj bowiem, że skoro pociski odbijają się od ścian to możemy próbować zniszczyć naszego przeciwnika będąc w zupełnie innej części labiryntu. Inna kwestia dotyczy tego, że możemy pogrążyć sami siebie i przyda się po prostu czujność. Gra oferuje nam kilka trybów rozgrywki. Siedząc samotnie przy komputerze możemy po prostu zmierzyć się z przeciwnikiem sterowanym przez grę, który może nie jest zbyt inteligentny, ale i tak dostarczy nam sporo frajdy. Prawdziwa zabawa zaczyna się jednak wtedy, gdy zasiądziemy przy komputerze ze znajomym. W drugim trybie gramy bowiem przeciwko sobie na jednym komputerze i przy jednej klawiaturze. Jest jeszcze opcja pojedynkowania się w 3 osoby, gdzie ostatni gracz będzie sterował swój mały czołg już z wykorzystaniem myszki komputerowej.

Znajdźki pojawiające się w labiryncie

Aby było ciekawiej ta gra Tank Trouble nie kończy się tylko i wyłącznie na przemierzaniu labiryntu i standardowym polowaniu na swojego przeciwnika. Sam labirynt ma swoje wady oraz zalety. Z jednej strony bowiem ułatwia nam ukrywanie się przed strzałami przeciwnika, ale z drugiej strony także utrudnia dotarcie do tegoż przeciwnika. Mało tego, szybko uciekając przed strzałem przeciwnika możemy łatwo zapędzić się we fragment labiryntu bez wyjścia, a wtedy nasz los marny.

Dodatkowo jednak na planszy, mniej więcej w równych odstępach czasu, pojawiają się znajdźki, a więc małe ikonki prezentujące różne grafiki. Są to po prostu ulepszenia naszego czołgu, z których niektóre naprawdę są ciekawe. Możemy upolować chociażby celownik laserowy, który pokaże dokładnie kilka kolejnych odbić pocisku, albo też specjalny laser, który zmasakruje przeciwnika pokonując bez przeszkód ściany labiryntu.