Tankowiec z ropą mógł utknąć na mieliźnie między Ustką a Rowami

Prawie 113 mln zł kosztowała budowa urządzeń i wyposażenie obiektów pierwszego etapu Krajowego Systemu Bezpieczeństwa Morskiego, w ramach którego działa radar w porcie w Ustce.

Urzędy morskie w Gdyni, który jest inwestorem, i w Słupsku zamknęły projekt „Krajowy System Bezpieczeństwa Morskiego - etap 1”. Celem budowy KSBM była poprawa bezpieczeństwa żeglugi, podniesienie poziomu ochrony środowiska w polskich obszarach morskich oraz prowadzenie nadzoru nad przestrzeganiem prawa przez użytkowników morza.

W ramach projektu unowocześniono i rozbudowano systemy monitorowania ruchu morskiego od Świnoujścia po Zatokę Gdańską. Objęto monitoringiem radarowym Ławicę Słupską oraz sąsiadujący z poligonem rejon tranzytu statków.

Unijne dofinansowanie projektu wyniosło 85 mln zł.

Tankowiec mógł utknąć na mieliźnie

Ustka stała się też obok Gdyni, Szczecina i Świnoujścia jednym z centrów zarządzania ruchem morskim. Rozbudowano System Wymiany Informacji Bezpieczeństwa Żeglugi, którego użytkownikami są urzędy morskie, służby ratownicze i zarządy portów, Straż Graniczna, celnicy, Marynarka Wojenna, policja, Rządowe Centrum Zarządzania Kryzysowego, IMGW.

Jednak system dostępny też jest dla Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Morskiego oraz Centrum Zarządzania NATO.

Jednym z elementów KSBM jest niechciany i oprotestowany przez mieszkańców radar w usteckim porcie. Głównym zadaniem urządzenia jest zapobieganie katastrofom morskim na Ławicy Słupskiej, w tym ekologicznym.

- Projekt został zakończony. System działa i okazuje się, że dzięki niemu udało się uniknąć dużego zagrożenia - podsumowuje projekt Jan Młotkowski, zastępca dyrektora ds. oznakowania nawigacyjnego Urzędu Morskiego w Gdyni. - Statek, który przewoził sto tysięcy ton ropy, płynął kursem, który kierował go na głębokość na granicy bezpieczeństwa między Ustką a Rowami. Było niebezpieczeństwo, że wpłynie na mieliznę albo nadzieje się na leżące tam duże głazy. Jeśli do tego by doszło, sto tysięcy ton ropy znalazłoby się na plażach. System pomógł tego uniknąć, bo kapitan statku w porę otrzymał informację i mógł zweryfikować kurs.

Teraz magistrala

Kończy się też drugi etap KSBM, czyli budowa Pomorskiej Magistrali Teleinformatycznej za 86 mln zł z 75--procentowym dofinansowaniem unijnym. Kabel światłowodowy długości około 460 kilometrów połączył Świnoujście z Helem i Trójmiastem. Ma zapewnić bezpieczną transmisję Urzędom Morskim w Gdyni, Szczecinie i Słupsku, Morskiemu Oddziałowi Straży Granicznej, Marynarce Wojennej RP oraz Morskiej Służbie Poszukiwania i Ratownictwa.