Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tańsze waluty na koniec tygodnia. CHF - 4,67 zł a euro - 4,78 zł. Czy to dobry moment na kupno walut? [13.03.2022]

Zbigniew Biskupski
Zbigniew Biskupski
Wszelcy doradcy niedoświadczonym inwestorom finansowym chcącym zabezpieczyć swoje oszczędności zawsze doradzają dywersyfikowanie posiadanych środków, a więc nie przeznaczanie całości np. na kupno walut albo złota, ale na podzieleniu wydatków: część w waluty, część w złoto, część pozostawiając w rodzimej walucie.
Wszelcy doradcy niedoświadczonym inwestorom finansowym chcącym zabezpieczyć swoje oszczędności zawsze doradzają dywersyfikowanie posiadanych środków, a więc nie przeznaczanie całości np. na kupno walut albo złota, ale na podzieleniu wydatków: część w waluty, część w złoto, część pozostawiając w rodzimej walucie. Grzegorz Galasiński / Polska Press
Po rekordowych kursach walut względem złotego, które przyniósł poniedziałek, we wtorek 8 marca widać było wyraźne odreagowanie. Od rana złoty umacniał się – i to wyraźnie – wobec wszystkich walut. Ale prawdziwe umocnienie przyszło wśrodę, gdy złoty do franka szwajcarskiego odzyskał prawie 40 groszy, podobnie jak do euro i innych walut. Warto wykorzystać ten moment na wymianę złotówek na euro lub dolary - zastanawiało się wiele osób. Być może wciąż warto, choć w czwartek 10 marca złoty słabnie z godziny na godzinę, ale wciąż do rekordowo słabych notowań z 7 marca mu daleko.

Piątek
Nieznaczna korekta na korzyść walut względem złotego kontynuowana jest w ciągu dnia. Tuż po godz. 13.00 kursy najważniejszych walut przedstawiają się następująco:

  • USD: 4,3404 zł
  • Euro: 4,7860 zł
  • Frank szwajcarski; 4,6601 zł
  • Funt brytyjski: 5,913 zł

W południe swoje kursy walut podał NBP. Są one w stosunków do kursów NBP z czwartku o 4-6 proc. wyższe i przedstawiają się następująco:

  • USD: 4,3694 zł
  • Euro: 4,79240 zł
  • Frank szwajcarski; 4,6890 zł
  • Funt brytyjski: 5,71273 zł

W czwartek późnym wieczorem złoty odrobił nieco strat poniesionych w ciągu dnia w stosunku do walut, ale piątkowy poranek zaczyna się znów trendem spadkowym dla złotego - na razie nieznacznym rzędu 2-3 grosze w odniesieniu do kursów podstawowych walut. Oznacza to, że z upływem godzin trend może się odwrócić, Niezależnie jednak czy w dół czy w górę, mamy małą stabilizację - po ostrej podwyżce na poziomy 5 zł dla CHF i euro i spadku o 50-60 groszy, obecnie przy niewielkich wahnięciach kursu ustabilizowały się.
Kilka minut po 7.00 rano czasu polskiego przedstawiały się następująco:

  • USD: 4,3387 zł
  • Euro: 4,7752 zł
  • Frank szwajcarski; 4,6634 zł
  • Funt brytyjski: 5,7264 zł

Czwartek.
Późnym popołudniem, przed godz. 17.00 kursy wróciły do notowań porannych i złoty tracił nieznacznie w porółwnaniu z końcem notowań środowych:

  • USD: 4,3447 zł
  • Euro: 4,7844 zł
  • Frank szwajcarski; 4,6829 zł
  • Funt brytyjski: 5,7018 zł

W ciągu dnia, od rana słabość złotego nasila się z godziny na godzinę. Po godzinie 11.00 przed południem kursy kształtowały się następująco:

  • USD: 4,3769 zł
  • Euro: 4,8293 zł
  • Frank szwajcarski; 4,7200 zł
  • Funt brytyjski: 5,7330 zł

Czwartek nie zaczął się zbyt pomyślnie dla polskiej waluty. Na Forexie waluty są o kilka groszy (0,4-0,5 proc.) droższe niż na koniec środy. Nie są to różnice duże, z biegiem czasu trend może się odwrócić w kierunku dalszego umacniania złotego, ale też i osłabianie złotego ponownie nabrać tempa.
Pewne jest jedno: oddziaływanie podwyżki stóp i zapowiedzi dalszej walki z inflacją tą metoda że strony prezesa NBP już się skończyło, teraz dla zmian kursowych istotne są tylko wiadomości z Ukrainy oraz z innych rynków.

Optymistyczny dla złotego początek notowań na rynku walutowym w środę 9 marca 2022 roku

Przede wszystkim już widać osłabienie sprzedaży, co jest bezpośrednio związane z nagłym przeniesieniem uwagi konsumentów na sytuację na Ukrainie.

Wojna na Ukrainie mocno wpływa na polski rynek mieszkaniowy:...

Zapoczątkowany wczoraj rano kurs umacniania złotego trwa! Decyzja Rady Polityki Pieniężnej o podwyżce stóp procentowych o 0,75 proc., a więc wyższej od oczekiwanej pomogła złotemu – wczoraj wieczorem na Forexxie nadal taniały waluty, a w środę rano ten trend wciąż się utrzymuje.

Tuż przed godziną 8.00 kursy walut względem złotego kształtują się następująco:

  • USD: 4,4637 zł
  • Euro: 4,8741 zł
  • Frank szwajcarski; 4,8066
  • Funt brytyjski: 5,8551 zł.

Z każdą transakcją, przynajmniej na razie, waluty sprzedawane są taniej. W konsekwencji do południa waluty potaniały o kolejne 6-8 groszy.

Tuż przed godziną 12.00 kursy walut względem złotego kształtują się następująco:

  • USD: 4,3862 zł
  • Euro: 4,8192 zł
  • Frank szwajcarski; 4,7298 z ł
  • Funt brytyjski: 5,7800 zł.

Po godzinie 16.00 złoty odrabiał już nie grosze, ale dziesiątki groszy. Oto kursy na Forexie:

  • USD: 4,3190 zł
  • Euro: 4,7622 zł
  • Frank szwajcarski; 4,6536 z ł
  • Funt brytyjski: 5,68720 zł.

Nie wiadomo jak długo ten trend się utrzyma – zdaniem analityków pozytywny wpływ podwyżki stóp oraz zapowiedzi ze strony prezesa NBP o twardej polityce podwyższania ich wraz ze wzrostem inflacji i niekorzystnymi zmianami w gospodarce wywołanymi agresją Rosji na Ukrainę w każdej chwili mogą odwrócić negatywne wiadomości wojenne lub odczyt złych wieści o inflacji w Polsce, spadku PKB, wzroście bezrobocia itp.

Jeśli więc ktoś jest zdeterminowany, by w ramach chronienia oszczędności zamienić złote na CHF, USD czy euro, być może dziś będzie dobry na to czas.

Wczoraj, we wtorek 8 marca 2021 r. Rada Polityki Pieniężnej podniosła dziś, 8 marca stopy procentowe o 0,75 proc. Ważna dla kredytobiorców stopa referencyjna od 9 marca wynosi 3,5 proc., maksymalne oprocentowanie kredytów to 14 procent.

Próby interwencji Narodowego Banku Polskiego na rynku dla ratowania polskiej waluty – od werbalnych po sprzedaż walut i kupno za nie złota – działały do tej pory tylko na krótką metę, a podwyżka stóp zawsze jest sposobem uniwersalnym na umocnienie rodzimej waluty.

Rekordowe kursy franka, euro i dolara: we wtorek 8 marca złoty mocniejszy

Umocnienie złotego w poranek 8 marca jest wyraźne – największe oczywiście wobec dolara i franka szwajcarskiego, które uznawane są za waluty – jak złoto, za najlepsze aktywa w czasach kryzysu, zwłaszcza, że do tych walut PLN traciło w ostatnich dniach najwięcej. We wtorek, 8 marca odrabiał więc rankiem nawet 1,2 proc. Także w relacji do euro złoty był mocniejszy o niespełna 1 proc.

Z upływem dnia odrabianie strat nabierało tempa. O godz. 12.00 Narodowy Bank Polski podał swoje oficjalne kursy walut. Były one zdecydowanie niższe od wczorajszych rekordów na Forexie: euro po 4,9121 zł, frank szwajcarski po 4,8579 zł, dolar po 4,515 zł.
Jeszcze bardziej złoty umacniał się na wolnym rynku. W południe odrabiał 2 proc. Do franka szwajcarskiego (kurs ok. 4,86 zł) i do dolara (4,50 zł), a do euro nieznacznie mniej – 1,9 proc, kurs ok. 4,90 zł.

Po podwyższeniu stóp przez RPP o 0,75 proc. - dużo więcej niż oczekiwał rynek - dla planujących kupno walut wieści są jeszcze lepsze, bo waluty tanieją jeszcze bardziej - spadki ich kursów są bliskie 3 proc. w porównaniu z poniedziałkowymi szczytami.
Wieczorem złoty umacniał się w dalszym ciągu, a waluty taniały. Przed godz. 1900 na Forexie kurs dolara wynosił 4,46 zł, a więc prawie 3 proc. Mniej niż w poniedziałek 7 marca. Podobny, niemal trzyprocentowy spadek notował frank szwajcarski – kurs 4,79 zł, a euro z 5 zł potaniało do 4,89 zł.

Rekordowe kursy franka, euro i dolara: mocniejszy złoty to dobry czas do kupna walut?

Taka korekta w dół kursów obcych walut na pewno skłania wiele osób do zastanowienia czy nie jest to dobry czas na zamianę złotych na waluty, w oczekiwaniu, że to faktycznie korekta, a trwający od początków wojny na Ukrainie trend osłabiania złotego będzie miał ciąg dalszy.

Ostatecznie każdy takie decyzje podejmuje na własną odpowiedzialność, ale zawsze trzeba pamiętać – obojętnie czy to dotyczy walut, złota, papierów wartościowych na giełdach – że gwałtowne ruchy są możliwe w obie strony. Kupując dziś euro po 5 zł czy dolara po 4,5 zł musimy mieć świadomość, że jeśli sytuacja polityczna zmieni się o 180 stopni, wrócimy do stanu gdy waluty te będą o 50 gr czy nawet 1 zł tańsze niż obecnie. I to nie przez miesiąc czy nawet pół roku, ale w dłuższym czasie. Wtedy poniesiemy na zakupie walut dziś znaczące straty.

Oczywiście działa to też w drugą stronę – jak mawiają inwestorzy finansowi, nie mam tak drogiego waloru, który w przyszłości nie mógłby być jeszcze droższy.

Wszelcy doradcy niedoświadczonym inwestorom finansowym chcącym zabezpieczyć swoje oszczędności zawsze doradzają dywersyfikowanie posiadanych środków, a więc nie przeznaczanie całości np. na kupno walut albo złota, ale na podzieleniu wydatków: część w waluty, część w złoto, część pozostawiając w rodzimej walucie.

Rekordowe kursy franka, euro i dolara: co zrobić ze złotówkami

Oczywiście trudno dywersyfikować wydatki gdy kwota oszczędności jest niewielka, ale robić trzeba, by zminimalizować ryzyko nietrafionej decyzji.

Jeśli mamy długi do spłaty, to zamiast kupować walutę czy złoto sensowniej jest spłacić te długi - zwłaszcza jeśli oprocentowanie pożyczki czy kredytu jest uzależnione od zmian stóp procentowych czy innych parametrów rynkowych. Przy kryzysie, nie tylko wojennym, zawsze jest ryzyko wysokiego wzrostu stóp i w konsekwencji dodania do długu dodatkowych kosztów.

A co w ogóle jest najbezpieczniejszą przystanią finansową na trudne czasy? Zdecydowanie nieruchomości, a zwłaszcza ziemia. Mieszkania, domy, nieruchomości użytkowe mogą ucierpieć wskutek działań zbrojnych czy klęsk żywiołowych. Ceny mieszkań mogą spadać nawet gwałtownie – nie wszystko zależy od deweloperów regulujących podaż ceny – wystarczy, że kwoty kredytów podrożeją tak, że osoby je spłacające nie będą w stanie regulować zobowiązań i domy pójdą na sprzedaż albo wręcz pod licytację – na rynku mieszkaniowym nastąpi taki sam krach jak na rynku walutowym.

Ziemia jest „niezniszczalna” – ponieważ nigdy jej nie przybędzie, a wręcz systematycznie ubywa gruntów pod zabudowę i inne cele, w dłuższej perspektywie zawsze da zyski – może nie tak wysokie jak spekulacje na walutach czy na papierach wartościowych, ale w sposób bezpieczny, praktycznie pozbawiony ryzyka, jak żaden instrument finansowy.

Nie muszą to być od razu działki budowlane, ale nawet zwykły grunt rolny – zwłaszcza w lokalizacjach gdzie jest duże prawdopodobieństwo, że za kilka czy kilkanaście lat będzie kwalifikował się do odrolnienia i przeznaczenia na dowolne cele inne niż uprawa roli.

Niezawodny sprzęt w najlepszych cenach

Materiały promocyjne partnera
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza