Jedni oferowali pracę i edukację, a inni szukali atrakcyjnego i dobrze płatnego zajęcia. Wśród wystawców pojawili się przedstawiciele firm ogólnopolskich, dużych firm regionalnych oraz małych firm i placówek edukacyjnych, które oferują swoje usługi na na rynku lokalnym i regionalnym.
Obecni byli także przedstawiciele instytucji okołobiznesowych typu Powiatowy Urząd Pracy w Słupsku czy Państwowa Inspekcja Pracy.
Jak się okazuje, w ostatnich miesiącach nawet w naszym regionie bardzo zmienił się rynek pracy. Na brak pracowników narzekają zarówno małe, jak i duże firmy.
Jeszcze inne komentarze można usłyszeć ze strony przedstawicieli PUP, którzy nie ukrywają, że często mają kłopot z pozyskaniem chętnych do korzystania z ich oferty.
- Jesteśmy także bardzo otwarci na propozycje pracodawców - mówi Olga Komorowska, pierwszy doradca instytucjonalny w Powiatowym Urzędzie Pracy w Słupsku, z którą można się kontaktować m.in. w sprawie organizacji giełd pracy dla konkretnych firm.
W ciągu kilku godzin halę Gryfia odwiedziło kilkaset osób. Jedni zbierali oferty, inni zostawiali podania, a jeszcze inni kręcili nosem, bo ich zdaniem oferty pracy są jeszcze mało atrakcyjne pod względem płacowym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?