Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Targi Ślubne w Słupsku

Natalia Kwapisz-Daszczyńska Fot. Łukasz Capar
Targi ślubne w Słupsku
Targi ślubne w Słupsku
Wesele po staropolsku w chłopskiej chacie, dworskie w sali balowej czy egzotyczne wśród palm? Firmy wystawiające się na niedzielnych Targach Ślubnych w hali Gryfia w Słupsku kusiły bogatą ofertą.

Jest jedno ale: ceny.

Targi zgromadziły kilkudziesięciu wystawców. Swoją ofertę zaprezentowali m.in. sprzedawcy sukien ślubnych, garniturów, jubilerzy, cukiernicy, firmy wynajmujące limuzyny i fotografowie.

Choć listopad to martwy miesiąc w branży ślubnej, nie zabrakło odwiedzających.

– Syn będzie się żenił w sierpniu – mówi pan Roman ze Słupska, który przyszedł z małżonką. – Chcieliśmy się czegoś dowiedzieć, bo jest tyle rzeczy do zorganizowania, że nie wiadomo, w co ręce włożyć. Teraz mamy przynajmniej rozeznanie, gdzie szukać.

Poszukiwania warto rozpocząć od zarezerwowania sali. Najpóźniej 3-4 miesiące przed datą ślubu, często aż rok wcześniej. Na niedzielnych targach swoją ofertę zaprezentowały m.in. restauracje Anna de Croy i Aureus ze Słupska.

– Tradycyjne wesele to wesele staropolskie, na którym nie może zabraknąć dziczyzny, grzybów i polskich ziół – mówi Jarosław Kaczmarek, szef kuchni restauracji Aureus.

– Do tego koniecznie żurek, tradycyjne sałatki, mięsiwa i bigos. I dania obiadowe.

A jeśli ktoś szuka tropikalnej egzotyki, może skorzystać np. z oferty Sanatorium Panorama Morska w Jarosławcu. W ośrodku jest Sala Tropicoco, położona tuż przy basenach.

Gdy zarezerwujemy salę, warto pomyśleć o strojach. Salon sukien ślubnych Langoria z Gdańska wystawił najnowszą kolekcję.

– Najmodniejsze pozostają fasony księżniczka i rybka – mówi Marzena Balcerzak-Kowalik, właścicielka salonu.

– Oprócz tego popularne są suknie z obniżonym stanem. Jeśli chodzi o dodatki, panie pomału przełamują niechęć do kapeluszy, ale wciąż prym wiodą welony.

Z kolei Witold Jabłoński z salonu Modes z Koszalina zachęca panów, by na ten wyjątkowy dzień włożyli frak angielski.

– Pan młody musi się wyróżniać. Dlatego doradzam frak lub garnitur ze stójką, a do tego kamizelkę i musznik. Odradzam krawaty, bo są zbyt banalne – mówi Jabłoński.

Potem pozostaje jeszcze pomyśleć o kwiatach, obrączkach, oprawie muzycznej i usługach fotograficznych lub wideofilmowania. Jeśli organizacja ślubu i wesela przekracza czyjeś możliwości, można skorzystać z pomocy konsultanta ślubnego, np. firmy Magic Celebration ze Słupska, która zrobi wszystko za nas.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza