Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Targowisko w Koszalinie. Jabłka prosto z drzewa

Wanda Konarska [email protected] Tel. 94 347 35 99
Targowisko w Koszalinie. Jabłka prosto z drzewaW skrzynkach były też jabłka poza wyborem w cenie od 60 gr do złotówki.
Targowisko w Koszalinie. Jabłka prosto z drzewaW skrzynkach były też jabłka poza wyborem w cenie od 60 gr do złotówki. Radek Koleśnik
Każdy, kto przechodził koło stoiska Bożeny Korczak ze Skwierzynki, musiał się zatrzymać na widok dziwnych małych zielonych owoców, które stały w pojemniku obok malin.

- Kiwi, tylko w tym roku owoc jest mały, bo było sucho - wyjaśniła właścicielka. - Kilka lat temu mąż dostał krzew od jednego pasjonata i posadził go za domem - kontynuowała. - Kiwi w czerwcu pięknie kwitnie i zwykle ma owoce wielkości śliwki - kontynuowała Bożena Korczak.- Kto raz ich spróbuje, zamawia całą łubiankę. Kiwi ma dużo witamin, a dżem z tych owoców jest bardzo słodki. Niewielka liczba pojemników kiwi (3 zł) błyskawicznie znikła, co potwierdza słowa właścicielki.

Bożena Korczak przywiozła też nieco malin, których nie zniszczyły niedawne przymrozki oraz gruszki i jabłka. - Tradycyjnie cukrzykom polecam jabłka odmiany jester, bo zawierają mało cukru - dodała nasza rozmówczyni. - Ta odmiana bardzo dobrze się udała mimo suszy, bo mąż podlewał drzewa. Właśnie dlatego owoce u nas obrodziły, tylko gruszki są mniejsze niż zwykle. A oto ceny na tym stoisku: gruszki skarb Pikmana (smak ananasowy) i konferencje - 2 zł, jabłka jester, ligol, reneta i czempion - 1,80 zł.

Po drugiej stronie targu owoce sprzedawali sadownicy Andrzej i Franciszek Krupa. - Mamy 15% tego co w zeszłym roku, bo w połowie maja w Konikowie mróz wszystko zniszczył - stwierdził Franciszek Krupa. - Do wiosny jabłek nie wystarczy. Gruszki konferencje kosztowały tu od 1 do 2,50 zł, renety - 1,60-2,20 zł, koksa - 1,60-2,50 zł, a pigwa - 1- 5 zł.

W skrzynkach były też jabłka poza wyborem w cenie od 60 gr do złotówki. Najwięcej odmian jabłek miał Wiesław Tesmer z Suchej Koszalińskiej, a wycenił je zależnie od wielkości. Ogromne ligole, gala, sampion i lobo kosztowały 3 zł, malinówki, cortland, James Griere, renety i koksa - 2,50 zł, discovery i delikates - 1,50 zł. Gruszki lukasówki były po 1,50 zł, klapsa i generał Leclerc po 5 zł, a śliwki węgierki po 4 zł. Andrzej Jerenkiewicz miał węgierki po 1 zł, a duże śliwki odmiany prezydent po 1,50 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza