Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Targowisko w Koszalinie. Miód profilaktycznie

Wanda Konarska [email protected] Tel. 94 347 35 99 Fot. Radek Koleśnik
Kiedy już ktoś zachoruje, na miód jest za późno.
Kiedy już ktoś zachoruje, na miód jest za późno.
- Każdy miód powoduje, że organizm dobrze się oczyszcza, ale podgrzewany ma niewielką wartość - powiedział nam wczoraj mistrz pszczelarski Piotr Hawran z Miłogoszczy.

- Podgrzewany miód jest jak pasteryzowane mleko, nie ma witamin i zakwasza organizm - mówił Piotr Hawran, który od 35 lat sprzedaje miód na targu w Koszalinie.

- Właściwie nadaje się tylko jako słodzik do herbaty. Niestety, część klientów szuka tylko takiego miodu, więc i ja go sprzedaję, ale z bólem serca. 15 lat temu zacząłem preferować miód, którego nie podgrzewałem i teraz wszyscy na targu taki mają, a podgrzewany stanowi tylko niewielki procent.

 

Co chwila ktoś podchodził do stołu, by kupić lipowy miód, doskonały przy przeziębieniu. Nasz rozmówca stwierdził, że to wina tradycji, bo każdy rodzaj miodu wzmacnia odporność organizmu. A najlepszym dowodem na to jest sam mistrz, który nigdy nie chorował na grypę. Nawet obecna pogoda nie zmogła Piotra Hawrana.

- Kiedy już ktoś zachoruje, na miód jest za późno - kontynuował mistrz. - Trzeba tak robić, by nie dopuścić do choroby. Ciepła zima nie służy też pszczołom, które zaczęły się rozmnażać, co powoduje większe zużycie pokarmu. Niedoświadczeni pszczelarze mogą ponieść straty, bo głodne pszczoły wyginą.

A teraz nie można otworzyć ula, by je dokarmić, dopiero gdy temperatura będzie powyżej 12 stopni, można ramkę miodu dołożyć. O moje roje nie boję się, bo przewidziałem taką sytuację. Pszczoły postarały się, by miodu było dużo w tym roku, a ja zadbałem, by przetrwały w każdych warunkach.

Na brak miodu faktycznie mistrz nie ma prawa narzekać. Wybór na stole jest ogromny, a w słoikach różnej wielkości jest miód wrzosowy, najdroższy - 55 zł za 1,1 kg obok najtańszego wielkokwiatu za 23 zł.

Sporo kosztuje też miód spadziowy, 50 zł, bo jest to spadź z jodły. Akacjowy miód ceniony jest na 35 zł, nektarowo-spadziowy - 30 zł, leśny (klon i dąb) - 28 zł, gryczany, lipowy i rzepakowy - 25 zł, lipowy kremowany z pyłkiem - 32 zł, sam pyłek - 15 zł, plaster miodu - 3,2 zł, kit - 15 złotych.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza