Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Targowisko w Koszalinie. Robimy mięsne zakupy

Wanda Konarska [email protected] Tel. 94 347 35 99
Targowisko w Koszalinie. Robimy mięsne zakupyKarkówka, schab i łopatka teraz najlepiej schodzą.
Targowisko w Koszalinie. Robimy mięsne zakupyKarkówka, schab i łopatka teraz najlepiej schodzą. Radek Koleśnik
- W moim przypadku upał nie ma żadnego wpływu na sprzedaż mięsa - powiedziała nam wczoraj Anna Nizińska z Jeżyczek, handlująca wieprzowiną z własnej hodowli (ubojnia Biesiekierz) na targowisku w Koszalinie.

- Karkówka, schab i łopatka teraz najlepiej schodzą, bo już trzeci rok z rzędu właśnie takie mięsa nawet po 10 kilo kupują właściciele restauracji - kontynuowała właścicielka. - Wolą drożej zapłacić, ale tak jak pani Magda Gessler wiedzą, że nasze mięso ma inny smak i potrawa z niego przyrządzona będzie lepsza.

Niemal pusta gablota z resztkami mięsa potwierdzała słowa naszej rozmówczyni. Co przezorniejsi klienci już zamawiali mięso na piątek, kiedy to za schab zapłacą 19 zł, za łopatkę - 15,80 zł, a za karkówkę 17,50 zł. Inne ceny były w gablocie: biodrówka - 12,50 zł, szynka - 16,80 zł, skórki - 1,50 zł, boczek - 13,50 zł, kości - 4 zł, golonka tylna - 10 zł, a przednia - 8 zł.

Obok, u Krystyny Maziarz z Wiekowic, były wszystkie gatunki mięsa: polędwica po 24 zł, schab - 20 zł, karkówka - 18 zł, szynka - 16,50 zł, żeberka - 13,50 zł, biodrówka i na mielone -13,50 zł, głowa - 2,50 zł, nogi - 3 zł, słonina - 5 zł, skóry i kości - 1,50 zł.

Właścicielka powiedziała nam, że teraz przywozi na targ mniej sztuk, bo zaopatruje tylko indywidualnych klientów. Podobnie jest u Ireny Okupskiej z Niegoszczy.
- Klienci nie robią zapasów, kupują tyle, żeby było na obiad - powiedziała właścicielka. - I na pamięć znają ceny, bo dawno ich nie zmieniałam. A jak ktoś bierze większą ilość, to zawsze można się potargować - zapewniła. - Kiedyś miałam też wołowinę, bo hodowaliśmy bydło mięsne, ale przyszedł krach, przestało się to opłacać. Teraz wołowina jest droga, ale w pobliżu nie ma żadnej ubojni bydła, a przepisy sanitarne nie pozwalają korzystać z tej, w której bije się świnie.

Wołowina faktycznie jest droga, a sprzedaje ją tylko Grażyna Żwirko, zaopatrująca się w Bobolicach. Polędwica wołowa kosztuje aż 88 zł i można ją dostać tylko na zamówienie. Za ligawę zapłacimy 43 zł, za łopatkę 35 zł, a za wołowinę extra - 39 zł.
 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza