Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Telefoniczne (roz)rachunki

Krzysztof Sławski
BYTÓW. Po miasteckiej burzy na temat rachunków za telefony komórkowe używane przez radnych przyszedł czas na dyskusję w miejscowej Radzie Miejskiej. Było gorąco

Radny opozycyjny Mieczysław Wnuk-Lipiński poprosił burmistrza o wykaz osób korzystających z telefonów komórkowych oraz o informację o wydatkach na ten cel. Przed ostatnią sesją przedstawił nam zdobyte pisma. Na sesji nie zostawił suchej nitki na rządzących. Czy miał uzasadnione zastrzeżenia?
Urząd Miejski. Telefony komórkowe mają: wiceburmistrzowie Leszek Waszkiewicz i Roman Zaborowski oraz sekretarz Andrzej Chmielecki. W tym roku na abonament i rozmowy telefoniczne samorząd wydał 10,8 tys. zł - miesięcznie 360 zł na jeden telefon.
Miejski Zarząd Budynków Komunalnych. Telefony mają dyrektor Henryk Gański i pracownik działu technicznego Dorota Terefenko. W tym roku na utrzymanie telefonów MZBK wydał 6,1 tys. zł; miesięczne utrzymanie jednego aparatu kosztowało 307 zł.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Telefon służbowy ma dyrektor Andrzej Doleciński, który w tym roku na utrzymanie wydał 1,6 tys. zł; miesięcznie 160 zł.
Sekretarz Andrzej Chmielecki powiedział nam, że to nie są duże rachunki: - Czasami 100-150 zł miesięcznie, a niekiedy 400 zł. Na pewno telefony nie są wykorzystywane do celów prywatnych.
Burmistrz Jerzy Barzowski miał poselski telefon, ale niedawno został on przepisany na prywatny adres byłego parlamentarzysty. Chmielecki wątpi, żeby urząd kupił komórkę dla burmistrza. - Prawdopodobnie będzie wykorzystywał swój prywatny aparat - dodał.
Samorząd bytowski ma kilka podległych jednostek. Dwie mają służbowe telefony. Chmielecki przyznaje, że wcześniej nie wiedział, iż aparaty dyrektora MZBK czy MOSiR-u były służbowe. Był przekonany, że używają ich prywatnie.
- Pożyczam telefon w sezonie letnim, kiedy jest dużo imprez kulturalnych i czasami trudno mnie zastać - mówi Roman Szymański, dyrektor Miejskiego Domu Kultury. - Nawet nie wiedziałem, że można mieć służbową komórkę. Chciałbym mieć taki aparat, ale bez abonamentu - wystarczy na kartę. Byłbym wtedy cały czas uchwytny i mógłbym dzwonić tylko w nagłych wypadkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza