Mecz pingpongistów trwał ponad trzy godziny. Lęborczanie walczyli ambitnie, ale siła gry zespołu broniącego tytułu mistrza Polski okazała się nieco mocniejsza.
- Bogoria była uważana za faworyta i udowodniła swoją wyższość - stwierdził zasmucony Wojciech Potrykus, prezes sekcji tenisa stołowego w lęborskim klubie. - Gry były zacięte. Mimo porażki mam słowa uznania dla naszych zawodników, bo bardzo się starali, ale zabrakło im szczęścia i precyzji. Pecha miał Patryk Chojnowski, któremu nie odpowiada styl grania Roberta Florasa, bo nastawiony jest na obronne działania. Niezwykle emocjonujący był bój w wykonaniu Chińczyków, czyli naszego Li Bochao i Wanga Zeng Yi, który posiada polski paszport. Nasz zespół pokazał jednak charakter. Byliśmy w ogródku i witaliśmy się z gąska, bo prowadziliśmy 2:1. Szczęście było bardzo blisko - dodał działacz.
Ternaeben Pogoń Lębork - Bogoria Grodzisk Mazowiecki 2:3. Stan rywalizacji 0:1
Zapis poszczególnych gier wtorkowego meczu (na pierwszym miejscu lęborscy pingpongiści): 1:0 - Li Bochao - Robert Floras 3:1 (8:11, 11:8, 12:10, 11:8); 1:1 - Patryk Chojnowski - Wang Zeng Yi 0:3 (6:11, 8:11, 9:11); 2:1 - Marek Prądzinski - Daniel Górak 3:1 (11:7, 5:11, 11:7, 13:1); 2:2 - Li Bochao - Wang Zeng Yi 0:3 (13:15, 13:15, 6:11); 2:3 - Chojnowski - Floras 1:3 (9:11, 8:11, 11:8, 8:11).
W innym meczu półfinałowym w Gorzowie Wielkopolskim Gorzovia przegrała z Olimpią Unią Grudziądz 1:3. Rewanże zaplanowane są na czwartek (7 kwietnia). Zwycięzcy spotkają się o złoto. Pokonani mają zapewnione brązowe medale.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?