- Nie chcieliśmy zaczynać Nowego Roku konferencją prasową, ale nie mamy innego wyjścia - poinformowała Małgorzata Sobczyk z zarządu Terry. - Bez względu na to, jak to nazwiemy, a nazywane jest to generatorem gorącego powietrza, planowana jest budowa spalarni technologii rusztowej, w której ma być spalany m.in. pył ze szlifowania płyt wiórowych, który nie jest biomasą.
Działacze Terry zwracają uwagę na moc instalacji - 45 MW: - To zabezpieczyłoby połowę zapotrzebowania energetycznego Szczecinka - uważają.
Nie przekonuje ich także to, że ma być montowany elektrofiltr: - Elektrofiltr będzie wykorzystywany tylko dla celów technologicznych, tak aby zmniejszyć ilość pyłu w gorącym powietrzu wtłaczanym do suszarni - mówi Jacek Pawłowicz, wiceprezes Terry. - To nie będzie elektrofiltr neutralizujący szkodliwe związki wydostające się z kominów.
Zdaniem Jacka Pawłowicza odpady z klejami powinny być spalane w instalacjach, które są do tego przystosowane. I z monitoringiem ciągłym na kominach.
Zdaniem ekologów konsultacje społeczne nieprzypadkowo ogłoszono w okresie świąteczno-noworocznym, gdy ludzie są pochłonięci swoimi sprawami. Mimo to Terra złoży formalne uwagi do raportu środowiskowego złożonego przez Kronospan, które - jak liczy - zostaną uwzględnione przez burmistrza Szczecinka przy podejmowaniu decyzji o inwestycji.
Oprócz tego ekolodzy rozpoczną akcję zbiórki podpisów pod protestem przeciwko inwestycji. Na terenie miasta jest 10 punktów w sklepach i aptekach, gdzie można złożyć swój podpisać. Przypomnijmy, że trzy lata temu, gdy fabryka planowała budowę elektrociepłowni opalanej biomasą, udało się zebrać około 10 tysięcy podpisów.
Co na to przedstawiciele Kronospanu? - Z całą pewnością nie będzie to spalarnia odpadów, powstanie nowoczesny, proekologiczny generator gorącego powietrza wraz z wymiennikiem i elektrofiltrem. Generator będzie zasilany biomasą - zapewnia Beata Rafało z Kronospanu. - To jeden z elementów działań, zmierzających do zminimalizowania wpływu firmy na środowisko.
Przedstawicielka fabryki dodaje, że to kontynuacja współpracy z burmistrzem, w którym firma zobowiązała się do zmniejszania uciążliwości środowiskowych. A także z unijnymi wymogami propagowania produkcji "zielonej energii" i redukcji emisji gazów cieplarnianych z paliw kopalnych.
Teraz na liniach płyt MDF używa się biomasę i gaz ziemny, ale bez elektrofiltru. - Po modernizacji głównym paliwem pozostanie biomasa spalana w bardzo wysokich temperaturach, a gorące powietrze zostanie oczyszczone w elektrofiltrze.
Generator będzie zasilany czystą biomasą, stanowiącą uboczny produkt mechanicznego procesu sortowania i korowania drewna. Produkt ten nie spełnia definicji odpadu. Jako paliwo w nowym generatorze nie będą wykorzystywane odpady w postaci kawałków płyt produkowanych w zakładzie - twierdzi Beata Rafało. - Zadaniem elektrofiltra jest oczyszczanie gorącego powietrza technologicznego, wykorzystywanego w suszarniach MDF, aby pył nie przenosił się do emitorów suszarni. Wyemitujemy 41 ton pyłu mniej do powietrza, zmniejszymy wtórne pylenie i emisję dwutlenku azotu i tlenku węgla, czy ruch ciężarówek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?