Terrorysta w szkole? Co robić? Radzi słupski urząd

Co zrobić w sytuacji zagrożenia i co może być sygnałem ostrzegawczym? Również jak się zachować w przypadku otrzymania informacji o podłożeniu bomby czy skażeń biologicznych lub chemicznych. Kilkustronicowa broszura poświęcona zagrożeniom terrorystycznym trafiła do 120 różnych instytucji w Słupsku. Rozesłali ją urzędnicy z Wydziału Spraw Obywatelskich i Bezpieczeństwa Urzędu Miejskiego.

- Instrukcja jest przedrukiem informacji przygotowanej przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji - przyznaje Jerzy Janiak, kierownik referatu bezpieczeństwa ratusza. - Otrzymały ją miejscowe inspekcje, straże i przedsiębiorstwa. Również wszystkie placówki oświatowe w mieście.

Mariusz Domański, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących numer 2, mówi, że w jego szkole instrukcję przekazano nauczycielom. Ma być omawiana na najbliższych lekcjach wychowawczych. Podobnie postąpiono w innych placówkach. Za pomocą dziennika elektronicznego trafiła też do rodziców.

Co omawia się na lekcjach wychowawczych? Jak postępować w razie konieczności udzielenia pierwszej pomocy, ale nie tylko. Młodzież przeczyta także, że jeśli znajdzie się w grupie zakładników, to należy wykonywać polecenia zamachowców, nie grać bohatera i nie stawiać oporu. „Dyskutowanie z napastnikami lub bunt mogą tylko pogorszyć sytuację. Twoim zadaniem powinno być przetrwanie. Czekaj na akcję wyspecjalizowanej jednostki ratowniczej” - czytamy.

Jak się okazuje, w przypadku działań antyterrorystycznych powinniśmy położyć się na podłodze. Nie trzeć też oczu w przypadku ataku gazem.

Wydział spraw obywatelskich i bezpieczeństwa ratusza zapewnia, że celem tej broszury informacyjnej nie jest szerzenie paniki. Urzędnicy nie ukrywają jednak, że ta inicjatywa ma ścisły związek z tragicznymi wydarzeniami z 13 listopada w Paryżu.

Przypomnijmy, że w wyniku krwawych zamachów terrorystycznych zginęło tam 129 osób, a około 350 zostało rannych. Do ich zorganizowania i przeprowadzenia przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

W czwartek Mariusz Błaszczak, szef MSWiA, powiedział w Sejmie, że po zamachach w stolicy Francji służby monitorują sytuację w kraju. Do tej pory nie odnotowano sygnałów, które wskazywałyby na wzrost zagrożenia, ale rząd jest świadomy niebezpieczeństwa. Zapowiedział również prace nad ustawą antyterrorystyczną i podkreślił, że kluczowym pozostaje podnoszenie świadomości społecznej na temat postępowania w trakcie ataku terrorystycznego.

Pomóc mają działania profilaktyczne, jak przygotowane szkolenia dydaktyczne dla kadry szkół oraz rozpoczęte już szkolenia dla zarządców centrów handlowych.