Około godz. 12 jadący ulicą Grunwaldzką w kierunku Poniatowskiego TIR nie zmieścił się przejeżdżając pod wiaduktem kolejowym. Wiadukt ściął pakę ciężarówki. Ładunek - drewniane palety spadły na ulicę. Nikomu nic się nie stało.
- Auto ma cztery metry wysokości, a wiadukt 3,4 metra. Myślałem, że się zmieszczę. To oczywiście moja wina nie spojrzałem na znaki - powiedział nam kierowca ciężarówki - Kiedy tylko zauważyłem, że mogę się nie zmieścić przyspieszyłem, by nie utknąć na dobre pod wiaduktem.
Tymczasem kierowcy aut ciężarowych zauważają, że wina leży nie tylko po ich stronie. Poprawy wymaga też oznakowanie.
Ciężarowe tiry, które jadą w kierunku na Ustkę z ulicy Sobieskiego skręcają w prawo w ulicę Grunwaldzką. Tak podpowiada ustawiony tam znak. Gdyby ruch ciężarówek skierować z ulicy Sobieskiego na Ustkę przez Strefę Ekonomiczną, podobnych wypadków można by uniknąć.
W tym roku już po raz trzeci tir utknął pod wiaduktem przy ul. Poniatowskiego.
_____________________________________
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Chcesz podzielić się czymś z innymi internautami? Napisz do nas na adres [email protected]
Nowa odsłona Alarmu24. Teraz możesz nas poinformować o wydarzeniu w błyskawiczny sposób! Kliknij i zobacz jak to zrobić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?