Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tłoczno w pośredniaku w Szczecinku

Rajmund Wełnic [email protected] Tel. 94 374 88 18 Fot. sxc.hu
W samym Szczecinku pracy szuka 3030 osób.
W samym Szczecinku pracy szuka 3030 osób.
Miniony rok szczecinecki pośredniak zamknął bardzo wysokim wzrostem liczby bezrobotnych - w grudniu przybyło ich aż 772. O prawdziwym dramacie można mówić w Barwicach.

Na koniec 2010 roku w urzędzie pracy w Szczecinku zarejestrowanych było 7298 osób szukających zatrudnienia.

Jak zwykle w końcówce roku w pośredniaku melduje się więcej osób, ale teraz praktycznie w ciągu jednego miesiąca zniwelowano całoroczną tendencję spadkową. W całym powiecie jest dziś niemal dokładnie tyle samo bezrobotnych co na koniec 2009 roku.

Bezrobotnych przybyło we wszystkich gminach powiatu i są to wzrosty znaczące, ale skok bezrobocia w Barwicach jest szokujący. Jeszcze miesiąc temu bez pracy pozostawało tam 819 osób, teraz jest ich aż 1153! W grudniu pośredniak szturmowało 334 barwiczan!

- Sam się zastanawiam, skąd taki wzrost - mówi Wiesław Kosmala, dyrektor Urzędu Pracy w Szczecinku. - Na pewno na wzrost bezrobocia wpłynęło zakończenie robót publicznych, koniec prac w budownictwie, czy świąteczne powroty z zagranicy, ale to wszystkiego nie tłumaczy.

W samym Szczecinku pracy szuka 3030 osób (o 93 więcej niż miesiąc wcześniej), w gminie Szczecinek 1083 osoby (o 70 więcej), w Grzmiącej 622 osoby (o 107 więcej) w Bornem Sulinowie 796 osób (o 83 więcej) i w Białym Borze 614 osób (o 85 więcej).

Co gorsza nowy rok nie zapowiada poprawy, przynajmniej ze strony urzędu pracy.

- W zeszłym roku wstępnie mieliśmy do dyspozycji 14 mln zł na aktywne formy walki z bezrobociem, które niemal podwoiliśmy pisząc liczne programy - mówi Wiesław Kosmala. - Teraz mamy zagwarantowane zaledwie 4 mln zł, czyli nawet zakładając, że spłyną jakieś dodatkowe pieniądze, to na pewno będzie to znacznie mniej niż do tej pory.

Czytaj też> Powiat szczecinecki> 40 tysięcy złotych dotacji dla bezrobotnych

 

Na razie pośredniak wstrzymał do końca stycznia podpisywanie nowych umów na staże, szkolenia, roboty publiczne, tworzenie nowych miejsc pracy, czy dotacje dla zakładających własne firmy. Jeżeli minister pracy nie uruchomi rezerw, to będzie z tym bieda. Pozostaje liczyć na ożywienie gospodarcze i prywatnych przedsiębiorców.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza