Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To była słaba jesień czwartoligowców

Krzysztof Niekrasz [email protected]
Pomorze Potęgowo (białe stroje) po dobrym początku rozczarowało swoich kibiców w dalszej części rozgrywek.
Pomorze Potęgowo (białe stroje) po dobrym początku rozczarowało swoich kibiców w dalszej części rozgrywek. Łukasz Capar
W IV lidze region słupski reprezentowany jest przez cztery drużyny. Po siedemnastu kolejkach kibice nie mogą być zadowoleni z ich gry. Oto nasze podsumowanie.

Pomorze Potęgowo - ósme miejsce, 26 punktów.
Przed rozgrywkami Pomorze pod wodzą trenera Mirosława Iwana wymieniane było w grupie zespołów, które mają nadawać ton czwartoligowym zmaganiom. W potęgowskim zespole upatrywano jednego z kandydatów do walki o trzecią ligę. Z tą myślą dokonano też transferów. Postawa potęgowskiego zespołu nie była jednak satysfakcjonującą.

Okazało się, że wkomponowanie nowych graczy nie jest takie łatwe i proste. Nie wszyscy grali tak, jak tego oczekiwano. Do tego doszły kontuzje. Wśród tych pechowców byli: Henryk Patyk, Marcin Pluta, Robert Ulanowski i Dominik Kaczmarek I. Spore postępy poczynił młody Mariusz Mikołajczyk. Bardzo zmienną dyspozycję zaprezentowali obaj bramkarze: doświadczony Dariusz Piechota i młody Łukasz Król. Wiele punktów potęgowianie potracili we frajerski sposób, w końcówkach spotkań. Zatrzymali się: Damian Mikołajczyk i Damian Formela.

Czarni Czarne - jedenaste miejsce, 20 punktów.
Lokata czarneńskiego beniaminka dobrze odzwierciedla jego aktualne możliwości. Czarni dobre spotkania przeplatali gorszymi. - Zakładany plan punktowy został wykonany - tłumaczy Tadeusz Datta, trener zespołu z Czarnego. - Czarneńskich graczy prześladowały kontuzje i choroby.

Sędziowie nie żałowali im też kartek. Trener nie zawsze miał do dyspozycji wszystkich zawodników ze względu na specyfikę ich pracy, bo sporo piłkarzy pracuje w Zakładzie Karnym w Czarnem. Czarni popełniali dużo błędów w obronie (stracili 40 bramek). O obliczu czarneńskiego beniaminka decydowali głównie rutyniarze. Z piłkarzy Czarnych wyróżnili się: Robert Sztuba (strzelił 8 goli), Łukasz Kościan (zdobywca 5 bramek), Paweł Wnuk-Lipiński i Sylwester Żmuda-Trzebiatowski, który zaliczył 17 meczów i to w pełnym wymiarze czasowym. Z młodych piłkarzy prawidłowo rozwija się 19-letni Mateusz Górny.

Pogoń Lębork - czternasta lokata, 15 pkt.
Beniaminek stanowi mieszankę rutyny z młodością. Znamienne jest to, że przed rozgrywkami do drużyny doszli wychowankowie klubu. Nie dokonano wielkich wzmocnień, a te są na pewno potrzebne. Z młodych piłkarzy dobrze do seniorskiej piłki wszedł Paweł Szutenberg.
- Niepotrzebnie zgubiliśmy kilka punktów. Było to w Lęborku i na wyjazdach. Jednym słowem zapłaciliśmy frycowe - wyjaśnia Roman Rubaj, szkoleniowiec Pogoni.

Lęborski trener nie zawsze mógł skorzystać z usług swoich najlepszych zawodników. Bramkarz Bartosz Kortas dużo czasu walczył z kontuzją i dopiero pod koniec jesiennych zmagań ustabilizował formę. Oskar Jasiński miewał zmienne występy, a to ze względu na to, że obowiązki służbowe w wojsku nie pozwalały mu na uczestnictwo we wszystkich treningach. Nie zawsze w dobrej formie strzeleckiej był Kacper Markowski. Najlepsze mecze lęborczanie rozegrali z Wietcisą w Lęborku i w Skarszewach oraz u siebie z Olimpią Sztum.

Jantar Euro/Industry Ustka - szesnaste miejsce, 6 pkt.
Ubytki kilku podstawowych piłkarzy zastąpiono młodymi graczami z Ustki i Słupska. Jednak ich umiejętności okazały się niewystarczające na IV ligę. Klub znajduje się też w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Dotychczasowe osiągnięcia sportowe jantarowców są fatalne (1 zwycięstwo, 3 remisy i 13 porażek). Jesienią zespół prowadziło dwóch, a nawet trzech trenerów. Tadeusz Żakieta, Artur Suruło, którego z powodu wyjazdu zagranicznego na dwa mecze zastąpił Edmund Raniszewski.

- Jesteśmy w dramatycznej sytuacji. Nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy - wyznaje Artur Suruło, ustecki szkoleniowiec. Kadra pierwszego zespołu jest skromna, a gdy doszły do tego kontuzje, kartki i nauka, to pole manewru szkoleniowca było niewielkie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza