Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To już koniec! Rozstanie legend stało się faktem. "Rozwód" po raz trzeci

Zbigniew Czyż
Zbigniew Czyż
Ivan Lendl (od lewej) i Andy Murray
Ivan Lendl (od lewej) i Andy Murray Steven Paston PAP/EPA
Były numer jeden światowego tenisa Brytyjczyk Andy Murray i jego trener Ivan Lendl po raz trzeci zakończyli współpracę. „Nauczyłem się od niego bardzo wiele przez te lata” - oświadczył Szkot, który pod jego wodzą sięgnął po trzy trofea Wielkiego Szlema i dwa tytuły mistrza olimpijskiego.

Decyzja zapadła po trudnym sezonie dla 36-letniego Murraya, zakończonym dotkliwą porażką już w pierwszej rundzie z Alexem de Minaurem w niedawnym turnieju ATP Masters 1000 w Paryżu. Murray prowadził 5:2 i miał piłkę meczową w trzecim secie, a mimo to awansował Australijczyk.

„Ivan był u mojego boku w najważniejszych momentach mojej kariery i nie mogę mu wystarczająco podziękować za wszystko, co pomógł mi osiągnąć” – powiedział Murray. „To wyjątkowa postać, która rozumie, czego potrzeba, aby wygrać, i przez te lata bardzo wiele się od niego nauczyłem” - dodał.

Współpraca Lendla i Murraya sięga 2011 roku, kiedy Szkot zatrudnił Amerykanina czeskiego pochodzenia w czasie, gdy jego pierwszy tytuł wielkoszlemowy wydawał się bardzo trudny do zdobycia. Ich partnerstwo zapewniło mu dwa pierwsze tytuły Wielkiego Szlema: US Open 2012 i pierwszy Wimbledon w 2013 roku. Po rozstaniu w następnym roku ponownie zjednoczyli się w 2016 roku, a Murray sięgnął po drugie trofeum Wimbledonu. Szkot w dorobku ma także dwa złote medale olimpijskie w singlu (2012 i 2016) oraz srebrny za grę mieszaną (2012).

W marcu ubiegłego roku Lendl i Murray ponownie połączyli siły, gdy Szkot po operacji biodra próbował odzyskać pozycję czołowego gracza. Jednak Lendl nie przepadał za podróżami i chociaż był obecny na turniejach Wielkiego Szlema, w tym roku spędzili razem niewiele czasu na treningach. Podczas meczów podopiecznego, w których Lendl brał udział, zdawał się niewiele pomagać, mimo że ich zawodowe relacje zostały niedawno złagodzone.

„Będę wspominał wspaniałe chwile, kiedy Andy i ja pracowaliśmy razem. Sport jest lepszy dzięki niemu” – powiedział Lendl.

Murray, który znajduje się w składzie Wielkiej Brytanii na finały Pucharu Davisa wyznaczone pod koniec tego miesiąca, zajmuje 42. miejsce na świecie. Jego regularny sezon ATP Tour dobiegł końca.

(PAP)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: To już koniec! Rozstanie legend stało się faktem. "Rozwód" po raz trzeci - Portal i.pl

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza