To może być astma

Jednym z czynników decydujących o zaostrzeniu się objawów astmy jesienią jest kontakt z alergenami (roztocza kurzu, sierść zwierząt, zarodniki grzybów pleśniowych), występującymi w budynkach żłobków, przedszkoli i szkół. Dodatkowo ataki nasila stres związany z powrotem do przedszkola czy szkoły. Co gorsza, podczas wakacji wiele dzieci nieregularnie przyjmowało leki przeciwastmatyczne, a często dochodziło wręcz do zawieszenia terapii.

Najsilniej pod koniec lata ataki astmy wpływają jednak infekcje dróg oddechowych wywołane rhinowirusami, czyli powszechne przeziębienia. Zdaniem ekspertów, to właśnie one odpowiadają za 80 procent wrześniowych zaostrzeń astmy u dzieci.

Astma jest przewlekłą chorobą zapalną dróg oddechowych. Najczęściej obserwowane objawy to kaszel, świsty, duszności, uczucie ciężaru w piersiach, łatwe męczenie się. Dobre leczenie astmy to opanowanie tych objawów, zapobieganie zaostrzeniom, utrzymanie prawidłowej czynności płuc, ale także zminimalizowanie wpływu choroby na codzienne życie dziecka, jego zdolność do aktywności i zabawy, czy postępy w nauce.

Dlatego tak ważna jest wizyta u alergologa lub pediatry bezpośrednio po wakacjach. To jedyny sposób, aby ustrzec dziecko przed nasilonymi atakami astmy, powtarzającymi się kilka tygodni po powrocie do przedszkola czy szkoły.

Według najnowszych badań epidemiologicznych astmę zdiagnozowano aż u 10 procent dzieci w Polsce, co oznacza, że w naszym kraju ponad milion dzieci cierpi na tę chorobę. Wieloletnie badania epidemiologiczne pokazują, że epidemia astmy wybucha we wrześniu, a konkretnie w 38. tygodniu roku.

Pacjenci, a w przypadku dzieci - ich rodzice - powinni być tego świadomi, by podjąć działania wyprzedzające i zabezpieczające przed ewentualnym nasileniem objawów chorobowych u swojego dziecka. Astma jest jedną z najbardziej rozpowszechnionych chorób na świecie.

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) choruje na nią od 100 do 150 milionów osób. Szacuje się, że tylko w Polsce liczba chorych sięga 3 milionów. Największy odsetek chorych to mieszkańcy dużych miast, takich jak Poznań czy Katowice. Ddo 80 procent dorosłych cierpiących na astmę zachorowało na nią we wczesnym dzieciństwie.