Tola Rudnik pokazała klasę i triumfowała w pelplińskiej gali

W Pelplinie gościem honorowym zapaśniczej imprezy był Kacper Płażyński, poseł na Sejm, syn patrona turnieju świętej pamięci marszałka Macieja Płażyńskiego. Galę swoją obecnością zaszczycili jeszcze: Mirosław Chyła (burmistrz miasta i gminy Pelplin), Mirosław Augustyn (starosta tczewski), Andrzej Supron (prezes Polskiego Związku Zapaśniczego), były zapaśnik Andrzej Wroński (dwukrotny mistrz olimpijski).

W walkach udział wzięło ponad 300 zawodniczek i zawodników z pięciu krajów: Litwy, Ukrainy, Niemiec, Słowacji oraz Polski. Zapaśniczy Klub Sportowy Miastko reprezentowało 8 osób (6 chłopców walczyło w stylu klasycznym i 2 dziewczęta rywalizowały w stylu wolnym). Miastkowianie wywalczyli 4 medale (1 złoty, 2 srebrne, 1 brązowy).

W turnieju minizapasów dziewcząt (do lat jedenastu) najlepiej zawalczyła Tola Rudnik, która w wadze do 30 kg zajęła pierwsze miejsce i otrzymała złoty medal. Miastecka zapaśniczka w finale wygrała z Nikolą Przybył (Husaria Team Kozielice) przez przewagę techniczną 11:0. W stawce minizapasów chłopców brązowy medal wywalczył Leon Brodziński (40 kg). Miastkowianin stoczył pięć walk.
W turnieju młodziczek (do lat czternastu) Aleksandra Jankowska w najwyższej kategorii wagowej do 66 kg i była trzecia i doceniono jej osiągnięcie brązowym medalem. Najlepszy z miasteckich młodzików okazał się Alex Ruszczyk, który w kategorii wagowej do 75 kg był drugi i uhonorowano go srebrnym krążkiem.

W klasyfikacji klubowej minizapasów dziewcząt i młodziczek klub z Miastka uplasował się na dwunastym miejscu. Z kolei w generalnej klasyfikacji klubowej minizapasów chłopców i młodzików Zapaśniczy Klub Sportowy uplasował się na szesnastej pozycji.

- Moi podopieczni walczyli na miarę swoich aktualnych możliwości, a ich start w peplińskiej gali oceniam za bardzo dobry. Jestem zadowolony - stwierdził Kazimierz Wanke, szkoleniowiec Zapaśniczego Klubu Sportowego Miastko.