Tragedia kutra WŁA-127. Nurkowie wydobyli drugie ciało

Przypomnijmy

Przypomnijmy

Należący do grupy największych w polskiej flocie rybackiej WŁA-127 o długości 25,4 m zaginął 30 kwietnia. O godz. 2.16 sygnał przestał nadawać zamontowany na kutrze transponder satelitarnego systemu monitorowania ruchu statków rybackich VMS. Zaginiona jednostka z pięcioma rybakami na pokładzie znajdowała się wówczas w odległości 10 mil morskich na południowy wschód od portu w Nexo na wyspie Bornholm.

Jak podała Marynarka Wojenna na swojej stronie internetowej analiza materiału filmowego wykonanego wczoraj przez bezzałogowy pojazd podwodny ujawniła obecność niezidentyfikowanego ciała w jednym z pomieszczeń kutra.

W późnych godzinach wieczornych nurkowie podjęli udaną próbę wydobycia zwłok na powierzchnię. W nocy, z Gdyni wyszedł okręt ratowniczy ORP "Maćko", który przetransportuje ciało do Polski.

Druga faza prac podwodnych przy wraku kutra WŁA-127 rozpoczęła się w poniedziałek.

Cała operacja rozpoczęła się 18 maja. Okręt ratowniczy ORP "Lech" po dotarciu na wskazaną przez duńskie służby ratownicze pozycję zalegania wraku ostatecznie zidentyfikował kuter WŁA-127.

W wyniku trzydniowych prac podwodnych wykonano dokumentację filmową. Panujące na dnie warunki, ułożenie i stan wraku oraz ograniczony czas pracy nurków na głębokości ok. 70 m (nurek może działać jednorazowo do 40 minut, a następnie spędza ok. 6 godzin w komorze hiperbarycznej), umożliwiły częściowe rozpoznanie kutra WŁA 127. Nurkowie sprawdzili wówczas wszystkie dostępne pomieszczenia wraku (bez pokładu dolnego, do którego nie było dostępu).

ORP "Lech" powrócił do Portu Wojennego Gdynia 22 maja. W operacji i pracach eksperckich uczestniczą specjaliści Marynarki Wojennej z Szefostwa Ratownictwa Dowództwa MW, Centrum Operacji Morskich, 3 Flotylli Okrętów, Akademii Marynarki Wojennej i Dywizjonu Zabezpieczenia Hydrograficznego MW.

Źródło:
Po tragedii WŁA-127. Nurkowie wydobyli drugie ciało - gk24.pl