Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia w Sierakowie. Sąd przedłużył areszt podejrzanemu o zabójstwo żony Pawłowi S.

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Tomasz Hołod/Polskapress
Paweł S., podejrzany o zabójstwo żony, pozostanie w areszcie do 14 grudnia. Sąd Okręgowy w Słupsku przedłużył mu tymczasowe aresztowanie.

Do tragicznego zdarzenia doszło 17 czerwca tego roku. Wtedy małżeństwo S. od kilku miesięcy nie mieszkało ze sobą, ale kontaktowało się w sprawie dzieci, które odwiedzał mąż. Rodzina była objęta Niebieską Kartą. W maju 33-letnia Katarzyna S. powiadomiła policję, że mąż zepchnął ją ze schodów. 37-letni Paweł S. usłyszał zarzuty znęcania się nad żoną. Jednak następnego dnia, gdy Paweł S. był już zatrzymany, kobieta poszła na policję i zmieniła zeznania, twierdząc że dochodziło do kłótni, ale mąż nie podniósł nigdy na nią ręki. Paweł S. nie trafił wówczas do aresztu. Mimo zmiany zeznań prokuratura zakazała podejrzanemu m.in. kontaktowania się z żoną i zbliżania się do niej.

17 czerwca Katarzyna i Paweł S. przypadkowo spotkali się na wspólnej działce, gdy kobieta przebywała tam z koleżanką i dwójką z trojga swoich dzieci, a mężczyzna z dwoma kolegami. Grupy siedziały oddzielnie. W pewnym momencie Paweł S. zaatakował żonę siekierą. Katarzyna S. miała urazy czaszki, stłuczenie mózgu i złamany kręgosłup. Zmarła 22 czerwca w słupskim szpitalu.

Paweł S. w chwili zatrzymania był pod silnym wpływem środków odurzających. Miał je także przy sobie. Został aresztowany w szpitalu psychiatrycznym w Słupsku, gdzie trafił po zdarzeniu. Później przewieziono go na Oddział Psychiatrii Sądowej Aresztu Śledczego w Szczecinie. Na początku – z zarzutem próby zabójstwa, bo Katarzyna S. jeszcze żyła. Zarzut prokurator zmienił po śmierci kobiety. Juz w lipcu z informacji lekarzy wynikało, że Paweł S. nie musi przebywać na Oddziale Psychiatrii Sądowej. Mógł więc trafić do zwykłego aresztu.

- Sąd przedłużył tymczasowe aresztowanie podejrzanego do 14 grudnia – mówi sędzia Jacek Żółć, przewodniczący wydziału karnego w Sądzie Okręgowym w Słupsku. - W tej sprawie zachodzi konieczność uzyskania opinii psychiatryczno-psychologicznej.

Do prokuratury nie wpłynęła jeszcze opinia z badania Pawła S.

- Jeśli biegli stwierdzą, że po badaniu nie mogą ocenić poczytalności podejrzanego, skierujemy do sądu wniosek o przeprowadzenie obserwacji psychiatrycznej – mówi Magdalena Gadoś, szefowa słupskiej prokuratury rejonowej.

Za zabójstwo grozi kara nawet dożywocia.

Zobacz także: Dożywocie dla skazanego na dożywocie. Wyrok za zabójstwo w więzieniu w Czarnem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza