Tragiczna seria utonięć w całej Polsce. Na Pomorzu w weekend życie straciły trzy osoby

2 utonięcia: w gminie Chojnice i powiecie bytowskim

W piątek utopiły się dwie kolejne osoby. 30-letni mieszkaniec gminy Konarzyny jest trzecią już ofiarą wody w powiecie chojnickim w tym sezonie wakacyjnym. Tym razem do tragicznego zdarzenia doszło na jeziorze Wielkie Zielone (gm. Chojnice). Natomiast w jeziorze Karwno Małe w powiecie bytowskim utopił się

65 - letni mężczyzna. Policjanci apelują o ostrożność nad wodą.

W piątek około godz. 16.35 oficer dyżurny chojnickiej komendy odebrał zgłoszenie o prawdopodobnym utonięciu mężczyzny w jeziorze Wielkie Zielone (gm. Chojnice).

Skierowani na miejsce zdarzenia policjanci w rozmowie ze świadkami ustalili, że 30-letni mieszkaniec Konarzyn około godz. 14.00 spacerował w wodzie, a potem nikt więcej go już nie widział. Mężczyzna zostawił na brzegu swoje rzeczy.

W działaniach ratunkowych brali udział strażacy, którzy po kilku godzinach wyłowili ciało 30-latka.

Także w piątek 65 - letni mężczyzna utonął w jeziorze Karwno Małe w gminie Czarna Dąbrówka. Jest to pierwszy przypadek w tym roku w powiecie bytowskim. W piątek po południu dyżurny bytowskiej komendy odebrał zgłoszenie o utonięciu mężczyzny w jeziorze Karwno Małe, gm. Czarna Dąbrówka.

Policjanci ustalili, że 65 - letni mężczyzna z pomostu łowił ryby ze swoim kolegą. Mężczyźni pili również alkohol. W pewnym momencie zasnęli i wtedy najprawdopodobniej 65 - latek wpadł do wody i utonął.

Policjanci wyjaśniają okoliczności tych zdarzeń. Apelują o rozwagę i ostrożność w czasie pobytu nad wodą.

Kartuzy - tragedia nad jeziorem - utonął 28-latek

W miniony weekend na terenie gminy Sulęczyno nad jeziorem Długim w Niesiołowicach utonął 28-letni mężczyzna. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

W sobotę o godzinie 22:00 dyżurny kartuskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o utonięciu 28-letniego mężczyzny nad jeziorem Długim w Niesiołowicach. Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano policjantów. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 28-latek był nad jeziorem ze swoimi znajomymi. W pewnym momencie postanowił, że przepłynie jezioro. Kilkanaście metrów przez drugim brzegiem mężczyzna zaczął tonąć.

Osoby stojące na brzegu wezwały na pomoc strażaków. Akcja poszukiwawcza zakończyła się dopiero następnego dnia. W niedzielę, przed południem strażacy wyciągnęli z wody ciało 28-latka.

Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.