W czwartek w Słupsku doszło do śmiertelnego wypadku drogowego. Do szpitala trafiły cztery osoby podróżujące oplem. Nie udało się uratować 64-letniej kobiety.
- Dzisiaj około godziny 11.45 otrzymaliśmy zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w Słupsku na skrzyżowaniu ulic Sierpinka i Gdańskiej – informuje Jakub Bagiński, rzecznik słupskiej policji.
- Na miejsce od razu pojechali słupscy policjanci, którzy ustalili wstępnie, że 64-letnia kobieta kierująca oplem, wyjeżdżając z ulicy Sierpinka w kierunku ulicy Wiejskiej, na skrzyżowaniu nie ustąpiła pierwszeństwa jadącemu ulicą Gdańską 44-letniemu kierowcy autobusu.
W wyniku zderzenia samochodu osobowego z autobusem prywatnego przewoźnika kierująca oplem, a także troje pasażerów tego pojazdu - 43-latka i dwoje dzieci - zostali przewiezieni na SOR.
- Niestety starsza kobieta po reanimacji zmarła. Młodsza jest diagnozowana. Natomiast stan ogólny dzieci jest dobry, ale pozostają na obserwacji - mówi Marcin Prusak, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku.
- W autobusie podróżowało sześć osób, które nie odniosły żadnych obrażeń. Kierowca autobusu był trzeźwy - mówi Jakub Bagiński.
- Na miejscu tego wypadku pracują policjanci, mundurowi wykonują oględziny, sporządzają dokumentację fotograficzną i zabezpieczają ślady, na podstawie których będą ustalali dokładne okoliczności tego zdarzenia.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?