Nie wszyscy mieszkańcy cieszą się ze zbliżającej się wiosny. Dodatnie temperatury i padający deszcz to dla nich katastrofa. Drogowa katastrofa. Auta grzęzną w wielkim błocie, są niszczone, dzieci przestają chodzić do szkół. Nie dojedzie straż pożarna, karetka. Tak jest m.in. w Nowych Hutach (gm. Tuchomie) i w Przęsinie (gm. Miastko). Takich sytuacji na tzw. wybudowaniach jest więcej. Niestety.
W Nowych Hutach problem mają trzy rodziny, m.in. Brzezińskich i Wojsów. Rozmawialiśmy z nimi. Mówią, że wójt o nich zapomniał. Domagają się położenia płyt drogowych, aby mogli normalnie żyć. W piątkowym Głosie Bytowa/Miastka (Głos Pomorza) szczegółowo opisujemy sytuację oraz przedstawiamy stanowisko wójta. Nie lepiej jest w Przęsinie, w którym nie można dojechać m.in. do Janusza Guły. We wtorek jeden z mieszkańców zakopał się tam w błocie, uszkadzając samochód. J. Guła skarży się, że Zarząd Mienia Komunalnego w Miastku zwleka z pomocą. Szerzej na ten temat także w piątkowym Głosie Bytowa/Miastka (Głos Pomorza).
ZOBACZ TAKŻE: Droga w Nowych Hutach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?