Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trasa starych nekropolii. Felieton rowerowy

Ireneusz Wojtkiewicz [email protected]
Żelazny cmentarz w Lubuniu,  pretendujący do miana  zabytkowej nekropolii
Żelazny cmentarz w Lubuniu, pretendujący do miana zabytkowej nekropolii Ireneusz Wojtkiewicz
Kierunek południowy, dokładniej wieś Lubuń (dawniej Łabuń z niemieckiego Labuhn) w gminie Kobylnica, odległa od centrum Słupska o ok. 12 km.

Tak niedaleko gdy wybierze się trasę rowerową, wiodącą lasami przez Krępę Słupską i dalej wzdłuż lub śladem zwiniętej po wojnie około 38-kilometrowej poniemieckiej linii kolejowej Słupsk – Budowo. Już sam odcinek do Krępy to trasa przy której nie brak miejsc upamiętniających tych co odeszli dawno i tych, po których ledwie wyschły krew i łzy.

Jak się można nieraz przekonać, to droga refleksji o ludzkich losach. A poza tym do Lubunia sprowadza wieść, że miejscowy cmentarz ma zostać uznany jako zabytkowy, do czego pretendują także stare nekropolie wiejskie w Podwilczynie, Widzinie i Damnicy. Dotychczas status zabytkowych cmentarzy w powiecie słupskim mają jedynie stare nekropolie w Klukach i Smołdzinie. Tyle na ok. 250 cmentarzy uznanych jako dawne w powiecie słupskim, pochodzące bowiem z przełomu XIX i XX wieku i o czym nieco więcej piszemy w ramce obok.

O tych nekropoliach zwykło się mówić, że poniemieckie, ewangelickie itd. Wiele z nich zniszczono, zdewastowano czy nawet rozgrabiono po II wojnie światowej, a nawet wiele lat później. Stary, przykościelny cmentarz w Lubuniu ocalał niemal w całości. Mówi się o nim jako żelaznym cmentarzu, który nie padł ofiarą zbieraczy złomu. Zachowało się ponad 100 grobów z żeliwnymi krzyżami oraz kwatery z ażurowymi ogrodzeniami. To jedna z nielicznych nie tylko w powiecie ale i w kraju nekropoli o dobrze zachowanym pierwotnym planie jej urządzenia wraz nasadzeniami drzew. Obecnie służy mieszkańcom jako miejsce pochówku ich bliskich i nie ma tu żadnych granic między niemiecką przeszłością przedwojenną a czasami polski powojennej i teraźniejszością. Nie bez znaczenia jest też to, że cmentarz jest w centrum wsi stale na oku jej mieszkańców, którzy nie pozwolili tu niczego zniszczyć.

Wracając do Słupska mamy na leśnej krzyżówce dróg przy mostku nad potokiem Glaźna dwa kierunki do wyboru: w lewo ponad 3 km do Łosina albo w prawo ok. 10 km do Wieszyna. W obu tych miejscowościach znajdują się cmentarze rodowe dawnych właścicieli ziemskich, usytuowane w parkach dworskich, gdzie rosną pomnikowe drzewa. Cmentarz rodowy w Łosinie znajduje się przy brzegu Słupi, gdzie usytuowano kamienne obeliski z nazwiskami Max von Puttkamer (zmarły w 1920 r.) i kapitan Maximilian von Zitzewitz (zmarły w 1937 r.).

Z kolei w Wieszynie warto zwiedzić park pałacowy, co będzie wymagało kilkusetmetrowego marszu wertepami. Jest to cmentarz rodowy na którym dwa nagrobne głazy upamiętniają zmarłych z rodziny von Goerne – właścicieli ziemskich. Był i trzeci głaz nagrobny, ale jak podają opisy parku został wykopany i zrabowany. Mieszkańcy Wieszyna mają za złe także to, że w 2011 roku sprofanowano grób porucznika Wilhelma von Goerne, poległego w 1914 r. Park jest ostoją dzikiej zwierzyny i ptactwa, można dojrzeć nieczęsto spotykane jego gatunki jak drozd, piecuszek czy rudzik maleńki. W pobliżu parku znajdują się dawny wiejski cmentarz przykościelny, funkcjonujący teraz jako współczesny, oraz ruiny dawnej gorzelni. Wracając do Słupska przez Redzikowo czy Kobylnicę zastaniemy jeszcze wiele innych miejsc pamięci, co warto mieć na uwadze i co wypada zaznaczyć zapalonym zniczem.

Warto wiedzieć. Miejsca pamięci w liczbach i literaturze

Wojewódzka ewidencja ochrony zabytków obejmuje ok. 250 starych cmentarzy w powiecie słupskim. Co najmniej drugie tyle stanowią dawne miejsca pamięci żołnierzy poległych w I wojnie światowej. Bywa, że te miejsca i cmentarze stanowią jednolite nekropolie, ale są też osobne miejsca pamięci i pochówku, na które możemy się natknąć gdzieś w terenie. Historycy próbujący zaktualizować umiejscowienie dawnych nekropolii i skatalogować je czynią to według podziału na cmentarze przykościelne, wiejskie przydrożne i leśne, pośród łąk oraz rodowe, założone zazwyczaj w parkach przyległych do dawnych dworów. Oprócz wielu cmentarzy cywilnych, wojskowych i jenieckich, są dwa stare cmentarze zwierzęce – w Warcinie (gm. Kępice) i Jaworach (gm. Dębnica Kaszubska). Nowy, trzeci cmentarz zwierzęcy to „Dolina Pupilków” nieopodal trasy rowerowej Słupsk - Bierkowo. Jako przewodniki po miejscach pamięci znakomicie służą dwie ponad 250-stronicowe publikacje, wydane przed kilku laty przez Starostwo Powiatowe w Słupsku pod redakcją Zbigniewa Babiarz – Zycha: „Dawne cmentarze w powiecie słupskim” autorstwa Krystyny Mazurkiewicz – Palacz oraz „Dawne miejsca pamięci o żołnierzach na terenie powiatu słupskiego” opisane przez Warcisława Machurę. Książki te nie były przeznaczone do sprzedaży, ich nakłady już się wyczerpały, ale można je czytać na stronie internetowej powiatu słupskiego w dziale publikacje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza