Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trawa wyrosła aż po pas. Skoszą ją, ale tylko raz

Daniel Klusek
Z powodu oszczędności budżetowych trawa na terenach należących do miasta będzie koszona rzadziej niż w poprzednich latach.
Z powodu oszczędności budżetowych trawa na terenach należących do miasta będzie koszona rzadziej niż w poprzednich latach. Kamil Nagórek
Pani Anna ze Słupska twierdzi, że służby odpowiedzialne za utrzymanie zieleni w mieście powinny skosić wreszcie trawę na placu w centrum osiedla Niepodległości.

- Na osiedlu Niepodległości, między ulicami Michałowskiego a Frąckowskiego, rozciąga się pas ziemi niczyjej. Nigdy niekoszony, na którym postawiono rok temu kosze na odchody zwierząt - pisze w e-mailu do redakcji pani Anna, czytelniczka ze Słupska.

- Obecnie trawa przerasta wysokość zamieszczonego kosza na odchody. W wietrzne dni trawa działa niekorzystnie na alergików. Straż miejska regularnie zaczaja się tam na pieski chodzące bez smyczy, a może wykryje właściciela terenu, który od lat nie dba o swój teren?

Temat zbyt rzadkiego koszenia trawy w tym miejscu powraca każdej wiosny i lata. Pisaliśmy o nim również w ubiegłym sezonie. Wówczas po naszej interwencji ekipy koszące tereny miejskie pojawiły się tam i skosiły wyrośniętą trawę.

Tym razem, jak zapewnia Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej, też tak się stanie. Zapowiada jednak, że musimy się przygotować na to, że trawa w mieście będzie koszona rzadziej niż w poprzednich latach.

- Wszystko z powodu oszczędności budżetowych. Pieniędzy mamy mniej, dlatego mniej też będzie koszeń. Średnio o około 30 procent w porównaniu z ubiegłymi latami - mówi Marcin Grzybiński.

Ekipy koszące w centrum miasta i w pasach drogowych przy głównych ulicach pojawią się nie częściej niż raz w miesiącu. W pasach drogowych w pozostałych częściach miasta koszenie odbywać się będzie średnio raz na półtora - raz na dwa miesiące. Co półtora miesiąca będzie też koszona trawa w parkach w centrum miasta, natomiast w pozostałych parkach tylko raz na dwa miesiące.

- Na pozostałych terenach, które są w naszym utrzymaniu, ekipa kosząca będzie ścinać trawę tylko raz w sezonie. Do takich terenów należy właśnie ten między ulicami Michałowskiego a Frąckowskiego. Będzie on skoszony jeszcze w czerwcu - zapowiada Grzy­biń­ski.

Nie wyklucza, że liczba koszeń trawy w poszczególnych miejscach mo­że się zwiększyć. Wszystko zależy jednak od tego, czy w budżecie pojawią się oszczędności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza