Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Słupi oczekuje od pań większej agresji

Krzysztof Niekrasz
Anna Pniewska, rozgrywająca Słupi Słupsk.
Anna Pniewska, rozgrywająca Słupi Słupsk. Fot. Łukasz Capar
Piłkarki ręczne Słupi Słupsk jeszcze żyją niefortunnym meczem z pierwszej kolejki ekstraklasy z Gdańska, gdzie AZS AWFiS pokonał je wysoko 44:22.

Trzeba koniecznie wyciągnąć wnioski z gdańskiego pogromu i koniecznie zmobilizować się na drugi mecz wyjazdowy. Tym razem słupska drużyna wystąpi w Elblągu przeciwko tamtejszemu Startowi. Gra zacznie się w sobotę (13 września) o godz. 12. Elblążanki, podobnie jak Słupia, nieudanie rozpoczęły sezon 2008/2009. Start przegrał w Rumi z Łączpolem Gdynia 26:35.

Elbląski klub boryka się z poważnymi problemami finansowymi. Mimo to szkoleniowiec tej drużyny Andrzej Drużkowski jest optymistą i wierzy, że chwilowy kryzys uda się przezwyciężyć. Liczy także na wygraną ze Słupią. - Do niedzielnego pogromu w Gdańsku nie ma już co wracać. Drużyna musi się szybko pozbierać i przełamać - podkreślił Adam Fedorowicz, słupski trener.

- Żeby było dobrze w grze moich podopiecznych, to z ich strony należy się spodziewać więcej nieustępliwej walki i agresji w poczynaniach defensywnych. Nie mogą sobie pozwolić na tracenie takich głupich bramek, jak te, które mój zespół dał sobie wbić w Gdańsku. Nadal pod znakiem zapytania stoi występ Pauliny Muchockiej. Popularna Mucha wznowiła już treningi, ale nie jest jeszcze psychicznie przygotowana do rywalizacji. W naszych szeregach nie będzie w dalszym ciągu Agnieszki Marciuch.

Ta zawodniczka miała czyszczony staw kolanowy przez lekarza chirurga-ortopedę Andrzeja Perchela. Z jej samopoczuciem jest dobrze i ćwiczenia wznowi od najbliższego poniedziałku. - Z nastaw i e n i e m na twardą walkę pojedziemy do Elbląga.Najważniejsze jest to, żeby moje dziewczęta nie przestraszyły się rywalek - dodał szkoleniowiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza