22 mecze rozegrała Energa Czarni w rundzie zasadniczej Tauron Basket Ligi. Z 12 wygranymi awansowała do Top 6. Rok wcześniej potrzeba było do awansu 13 zwycięstw, dwa lata temu słupszczanie kończyli rundę zasadniczą z 17 wygranymi. Oto nasze podsumowanie dokonań słupszczan w pierwszej rundzie.
d Prawie najlepsza obrona. Energa Czarni była drugą drużyną z najlepszą defensywą w lidze. Straciła w 22 meczach 1603 pkt, lepsze było tylko Asseco Gdynia - 1543 pkt.
d Trzech zawodników zagrało we wszystkich dwudziestu dwóch spotkaniach rundy zasadniczej. Byli to Jordan Hulls, Michał Nowakowski i Tomasz Śnieg. Pozostali koszykarze albo odchodzili w trakcie sezonu (Michał Jankowski, Keith Wright), albo przychodzili (Joseph Taylor, Derrick Zimmerman, Karol Gruszecki). Garret Stutz opuścił ze względu na chorobę spotkanie z Anwilem. Absencje zdarzały się też z powodów kontuzji (Rocky Trice, Kacper Borowski), słabszej dyspozycji (Jarosław Mokros w pierwszym spotkaniu sezonu z Polpharmą Starogard Gdański) albo z niewiadomo jakich przyczyn (Mateusz Jarmakowicz po spotkaniu ze Śląskiem nie zagrał w trzech kolejnych grach). Wyszedł dopiero na mecz z AZS.
d Najlepsze spotkanie: ze Stelmetem Zielona Góra w Słupsku. Energa Czarni wygrała z mistrzem Polski 81:72. Po trzech kwartach Czarne Pantery przegrywały 53:61, w ostatniej kwarcie wygrały 28:11 i dzięki temu całe spotkanie. Wyglądało na to, że to już normalny rytm tego zespołu - bardzo intensywny
i skuteczny. Wszystko, co najgorsze, miało się dopiero zacząć. A Stelmet wygrał w rewanżu, podobnie jak Energa Czarni w Słupsku, po zrywie w ostatniej kwarcie.
d Największy paradoks. Energa Czarni prowadziła ze Stelmetem w Zielonej Górze 52:32 w trzeciej kwarcie. 20 punktów przewagi, równa gra i kontuzja Rockiego Trice'a spowodowały, że ostatecznie mistrz Polski był lepszy. Energa Czarni straciła w czwartej kwarcie 32 punkty, prawie najwięcej w rundzie i przegrała 72:81.
d Najlepszy zawodnik. Rocky Trice. W drużynie, wobec której wymagania są podobne, wszyscy mają być karni, nie popełniać błędów i harować w defensywie, ten gracz pełni nieco inną rolę. Jego nieszablonowa gra ma nadawać stylu i polotu Enerdze Czarnym, a jednocześnie prowadzić do zwycięstw. To najlepszy zawodnik słupskiego zespołu w rundzie, chociaż przytrafiały mu się kontuzje. Zdobywał średnio 13,5 pkt, miał 2,2 asysty.
d Najgorsze spotkanie. Fatalnie słupszczanie zaprezentowali się w grze przeciwko Treflowi w Sopocie (72:89). Początkowo prowadzili a po chwili Trefl odleciał i pokazał Enerdze Czarnym plecy. Znamienne że przy tak spektakularnych porażkach (podobnie było ze Stelmetem w Zielonej Górze) Energa Czarni traci po kontuzji gracza. W Zielonej Górze Trice'a, w Sopocie - Marcina Dutkiewicza. Szczególnie frustrujący był także mecz w Starogardzie Gdańskim z Polpharmą, wtedy ostatnią w tabeli: 67:87.
d Największa porażka? W tym roku oficjalnie klub chciał powalczyć o trofeum w Intermarche Basket Cup. Jeszcze nigdy od chwili, gdy sponsorem jest Energa, nie było to tak wyraziście artykułowane przez klub. Szybko jednak rozwiał marzenia Anwil pokonując słupszczan 65:63 w ćwierćfinale.
d Spadek formy. Spektakularne wahanie przytrafiło się podkoszowemu ze Stanów Zjednoczonych Garrettowi Stutzowi. Po pierwszych meczach w lidze już był objawieniem na miarę gry w Eurolidze. Po przyjściu do klubu Josepha Taylora (w miejsce Keitha Wrighta) stracił impet, którego nie odzyskał już do końca rundy zasadniczej. Do meczu w Zielonej Górze, gdy na parkiecie pojawił się Taylor, Stutz zdobywał średnio po 14,5 pkt w meczu. Gdy zmiennikiem stał się Taylor, Stutzowi spadła średnia do 8,8 pkt na mecz. W zbiórkach wygląda to trochę lepiej, w pierwszej fazie miał 6,5 zbiórki, potem 6,2. Tylko ten drugi wynik zaciemnia obraz ostatniego meczu ze Stabill Jezioro, gdzie Stutz miał aż 15 zbiórek, nie mając praktycznie rywala.
d Rozgrywający. Po dojściu przed meczem rewanżowym z Asseco Gdynia Derricka Zimmermana zmienił się rozkład sił wśród rozgrywających. Przestawiony na pozycję nr 2 Hulls miał lepiej funkcjonować w całym zespole. Popatrzmy na liczby. Do spotkania z Asseco jego średnie punktowe to 9,2 i 3,8 asysty. Po meczu z Asseco Gdynia do końca rundy: 8,8 pkt i 2,5 asysty. Energa Czarni nie zyskała więc w punktach na tej wymianie. Podobnie Tomasz Śnieg, do przyjścia Zimmermana miał 7 pkt na mecz i 3,4 asysty, po jego dojściu - 6,6 pkt i 2 asysty.
d Co zapamiętamy? Sportowo - wahania formy spowodowane, jak mówi szkoleniowiec Andrej Urlep, kontuzjami i brakiem wspólnych treningów. Na pewno do historii przejdzie rekord skuteczności w rzutach za trzy Michała Nowakowskiego. W Tarnobrzegu w meczu ze Stabill Jezioro miał 8/8 za trzy.
Ważny jest także pozasportowy rekord Polski w hałasie z meczu z AZS Koszalin i pobicie światowego wyniku kibiców Sacramento Kings. Frajda jaką mieli uczestnicy zabawy była bezcenna. Nikt w Polsce jeszcze na to nie wpadł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?