Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trudna sytuacja pogorzelców z Gostkowa, apelujemy o pomoc

Zbigniew Marecki [email protected]
============06 Zdjęcie Podpis 8.5(51317643)============Elżbieta Fortunka z mężem i  większością z  dziesięciorga dzieci mieszka obecnie w sali gimnastycznej w Gostkowie.- Jeszcze nie wiemy, gdzie na czas remontu naszego domu może umieścić nas gmina - mówią małżonkowie.
============06 Zdjęcie Podpis 8.5(51317643)============Elżbieta Fortunka z mężem i większością z dziesięciorga dzieci mieszka obecnie w sali gimnastycznej w Gostkowie.- Jeszcze nie wiemy, gdzie na czas remontu naszego domu może umieścić nas gmina - mówią małżonkowie. Łukasz Capar
Do pożaru, który strawił ich 3 pokojowy dom doszło w czwartek. W domu mieszkała 12 osobowa rodzina, w tym 10 dzieci.

W czwartek po godz. 16, gdy Elżbieta Fortunka, matka rodziny, spała z najmłodszymi dziećmi, w ich domu w Gostkowie w gminie Główczyce wybuchł pożar. Ogień, który powstał w wyniku zwarcia elektrycznego, od razu rozprzestrzenił się w jego wnętrzu. Czad i kłęby dymu wypełniły trzy pokoje. Rodzina wybiegła na zewnątrz tak jak stała. Cudem wszyscy ocaleli.Szybka akcja ratunkowa strażaków uratowała ściany i dach budynku. Nie udało się jednak uratować jego wnętrza. Trzy pokoje zostały doszczętnie wypalone. Zniszczone zostały plastikowe okna. Ratownicy wyrzucili na zewnątrz nadpalone meble.

Zobacz także: Tragedia rodziny z Gostkowa. Apelujemy o pomoc

Jeszcze podczas akcji ratunkowej rodzina z dziesięciorgiem dzieci (najmłodsze ma pół roku, najstarsze - nie w pełni sprawne - 21 lat) została przeniesiona do sali gimnastycznej w Stowięcinie. Ojca - Marka Fortunkę - i jedną z córek odwieziono na obserwację do słupskiego szpitala. Matką rodziny i pozostałymi dziećmi zajęli się mieszkańcy Stowięcina. Ofiarowali im wyżywienie, trochę mebli i pościel. Pogorzelcami zajęła się również gmina i Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. - Organizujemy grupę remontową oraz liczymy na wsparcie sponsorów, którzy przekażą część materiałów budowlanych - mówi Teresa Florkowska, wójt gminy Główczyce.

Dom nie był ubezpieczony. Rodzina utrzymuje się tylko z zasiłków i pensji ojca, która wynosi od 1200 do 1500 złotych na rękę.
- Nie jesteśmy w stanie sami sobie poradzić, a potrzebujemy po prostu wszystkiego - mówi Elżbieta Fortunka. Rodzinie spalił się telewizor, kuchnia gazowa nie nadaje się do użytku, brakuje jej jakichkolwiek mebli, ubrań, pościeli itd.
- Będziemy wdzięczni za każdą pomoc - mówi ze łzami w oczach Marek Fortunka.
Zainteresowani pomocą mogą dzwonić bezpośrednio pod numer pani Elżbiety Fortunki:724 219 641.W sprawie udzielenia pomocy można się także kontaktować się z Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Główczycach, tel.: (059) 811-60-15, (059) 811-69-31 lub bezpośrednio z sołtysem Stowięcina panią Ewą Piepka, tel.: 608-130-778

Gmina już ustaliła numer konta bankowego, na które można wpłacać pieniądze:
88 9315 1030 0035 2082 2000 0060 Bank Spółdzielczy Ustka O/Główczyce "Pomoc pogorzelcom"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza