Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzeba działać, 1800 szkód łowieckich wymaga interwencji. A sołtysi odchodzą

opr. ES
Emocje nie stygną, sołtysi czują się niczym w potrzasku. Masowo rezygnują ze swoich funkcji, by nie szacować szkód wyrządzanych przez dziką zwierzynę. Taki jest finał nowelizacji Prawa łowieckiego.

Sołtysi nie czują się na siłach do szacowania szkód łowieckich. A, szkody muszą być - ustawowo - szacowane w ciągu siedmiu dni.

- Sygnalizowaliśmy, że może być pełna odmowa sołtysów, większość z nich pracuje zawodowo i ma mgliste pojęcie o szacowaniu szkód – podkreślił Leszek Świętalski, sekretarz generalny Związku Gmin Wiejskich RP. Okazją do rozmowy o kontrowersjach wokół szacowania szkód było spotkanie Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.

Jak wskazał Świętalski, w skali kraju jest około 1800 szkód łowieckich zgłoszonych i wymagających pilnego procedowania.

Sprawdź również:**Sołtysi nie szacują strat łowieckich. Samorząd rolniczy - zmusić ich nie można**

Będą zmiany w przepisach?

Jak zapewnił wiceminister Paweł Szefernaker, ministerstwo spraw wewnętrznych podjęło ten temat z resortem środowiska.

O tym, że przypisywanie szacowania tylko sołtysom jest niezgodne z przepisami, mówiła Małgorzata Golińska, wiceminister środowiska: - Sołtysi mogą scedować, upoważnić do szacowania przedstawicieli izb rolniczych, myśliwych z innego koła łowieckiego - wskazała. Zadeklarowała przy tym że resort podejmie propozycje zmian legislacyjnych, „żeby prawo było czytelne i realne do przeprowadzenia”.

Według Goińskiej, pokrzywdzeni rolnicy czuli się w słabszej pozycji w stosunku do myśliwych. Prosili zatem o to, aby przedstawiciel gminy był rozjemcą.

Strefa AGRO także na Facebooku. Dołącz do nas
Podczas prac nad ustawą do stołu nie poproszono sołtysów, podkreślił prezes Krajowego Stowarzyszenia Sołtysów.

- Sołtysi grożą, że będą rezygnowali z funkcji, ustawa o prawie łowieckim winna być pilnie nowelizowana, konieczne jest zorganizowanie szkoleń, przewidzenie diet, bo jest duże niezadowolenie - przekazał Ireneusz Niewiarowski.

Nieporozumieniem określił obowiązek szacowania szkód Krzysztof Iwaniuk, wójt lubelskiego Terespola. Wskazał przy tym, że gminy nie mają urzędników zajmujących się rolnictwem. Ten obowiązek został bowiem zdjęty jakiś czas temu.

Szkoda łowiecka to szkoda wyrządzona w uprawach i płodach rolnych przez dziki, łosie, jelenie, daniele i sarny oraz przy wykonywaniu polowania. Znowelizowane Prawo łowieckie wprowadziło 1 kwietnia 2018 zmianę szacowania szkód łowieckich i odszkodowań.

Źródło: samorzad.lex.pl

Przypominamy. Myśliwi protestowali pod Sejmem:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Trzeba działać, 1800 szkód łowieckich wymaga interwencji. A sołtysi odchodzą - Gazeta Pomorska

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza