Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzebież bez agencji pocztowej

Piotr Jasina [email protected] 91 481 33 34 Rys. Agnieszka Olszewska
Paczki w Trzebieży nie wyślesz, gołąb też jej nie uniesie...
Paczki w Trzebieży nie wyślesz, gołąb też jej nie uniesie...
Licząca ponad 2 tysiące ludzi osada nie ma ani poczty, ani agencji pocztowej. Brak urzędu jest bardzo uciążliwy zarówno dla mieszkańców jak i działających tu firm.

- Pocztę zlikwidowano nam we wrześniu ubiegłego roku - przypomina Iwona Strzelczyk, sołtys Trzebieży. - Pochopnie, bez konsultacji z mieszkańcami, przedsiębiorcami. Mimo, iż został wyremontowany i przygotowany do tego celu budynek. W miejsce poczty powołano agencję. Ale nie spełniła naszych oczekiwań. Co więcej, także oczekiwań agenta. Zbyt duża odpowiedzialność, by prowadzić taki punkt za 700 złotych. Teraz nie ma nic. Mamy tylko skrzynki. Albo pozostaje nam jechać kilkanaście kilometrów do Polic. To jakaś absurdalna sytuacja.

 Mieszkańcy oburzenia

Mieszkańcy nie kryją oburzenia. Trzebież to bardzo popularna miejscowość. Co roku odwiedza ją sporo turystów, którzy też korzystają przecież z poczty. Przede wszystkim jednak urząd potrzebny jest starszym ludziom, którzy nie są mobilni, nie mają samochodów. Nie są w stanie jeździć do poczty w Policach.

Sołtys bezsilny

Pani sołtys czuje się bezsilna. Śle listy gdzie się, da. Do polityków, szefów Poczty Polskiej, dyrekcji oddziału firmy. Tłumaczą sytuację. Liczyli, że pisma, protesty odniosą skutek. Mieli nadzieję, że uda się przywrócić pocztę - tak jak udało się to w Nowym Warpnie. Tam, między innymi dzięki publikacjom "Głosu", udało się uchronić miasto od likwidacji jedynej poczty w gminie. Firma zrezygnowała z powołania w miejsce urzędu - agencji.

 - Niestety, zabiegi moje i mieszkańców Trzebieży jak dotąd nie odniosły skutku - dodaje Iwona Strzelczyk. - I tak duża miejscowość w XXI wieku pozostaje bez urzędu pocztowego. Nie do pomyślenia.

 Tymczasem dyrektor wydziału eksploatacji Poczty Polskiej, Krzysztof Piorunek tłumaczył w liście do pani sołtys, że firma musiała zlikwidować placówkę w Trzebieży, ponieważ ta była niedochodowa. Zdecydowały więc względy wyłąćznie ekonomiczne. To tzw. racjonalizacja kosztów świadczenia usług - jak czytamy w piśmie do pani sołtys.

Co więcej, dyrektor zapewniał, że powstała w miejsce dawnego urzędu agencja nie ograniczy zakresu usług świadczonych mieszkańcom. Problem w tym, że w kwietniu agent zrezygnował. I do tej pory rzeczywiście Trzebież nie ma nic poza skrzynkami na listy.

I co dalej z tym fantem?

 Światełko w tunelu

 - Jest szans na szybkie pozyskanie agenta i powtórne uruchomienie agencji w Trzebieży - zapewnił nas wczoraj Bogdan Lenkiewicz, rzecznik prasowy szczecińskiego oddziału Poczty Polskiej. - Jest osoba, która chce się tego podjąć. Rozmowy są bardzo zaawansowane. Dopinamy kwestie organizacyjne. Zależy nam na tym, by agent zaczął świadczyć usługi pocztowe w tej miejscowości pod koniec maja, najpóźniej na początku czerwca.

Nasz rozmówca nie podał nam lokalizacji. Jest klika miejsc branych pod uwagę. Wszystkie w centrum osady. Ale ostatecznej jeszcze nie ma.

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza