Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzy auta paliły się w Łebie. Podpalenie?

Sylwia Lis
Trzy auta paliły się w Łebie niemal jednocześnie.
Trzy auta paliły się w Łebie niemal jednocześnie. zdjęcia poglądowe
Dokładnie o 1.26 w Łebie w ogniu stanęły trzy samochody. Nieoficjalnie mówi się o podpaleniu i porachunkach. Jedno z aut zależało do prezesa Portu Jachtowego.

W poniedziałek po godzinie pierwszej w nocy w ogniu stanęły trzy auta.

- Zgłoszenie o pożarze otrzymaliśmy dokładnie o 1.26 - mówi Sebastian Kluska, komendant ochotniczej Straży Pożarnej w Łebie. - Okazało się, że w dwóch miejscach jednocześnie płoną trzy samochody.
Dwa auta zaparkowane przy ulicy Parkowej: toyota avensis i VW caddy. Kolejne stało przy ulicy Paderewskiego. To VW T4. To ostatnie spłonęło doszczętnie.

Co było przyczyną pożaru. Tego nikt oficjalnie nie mówi, ale...

- Świadkowie zdarzenia twierdzą, że widzieli pod autami butelki z płonącym płynem - mówi Kluska. - Ja osobiście tego nie widziałem.

Policja mówi niewiele. Potwierdza jedynie, że doszło do pożaru trzech samochodów. - Prowadzimy w tej sprawie czynności - mówi Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy lęborskiej policji. - Wyjaśniamy wszelkie okoliczności zdarzenia. Został też powołany biegły, który ma określić przyczyny pożaru.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza