Turyści przyjechali, a molo wciąż w remoncie po Ksawerym

Wciąż trwa remont fragmentu wschodniego molo. Tak zwane nabrzeże pilotowe, które ucierpiało
w grudniu wskutek silnego huraganu Ksawery, okazało się dużo bardziej zniszczone, niż pokazywały to wcześniejsze ekspertyzy. Uszkodzeniu uległa nie tylko nawierzchnia i warstwa leżąca bezpośrednio pod kostką brukową, ale sztorm naruszył także elementy konstrukcji, woda wypłukała także kamienie i piach, które stanowiły umocnienie nabrzeża. Prace, które pierwotnie zakończyć miały się do połowy czerwca, nie zostaną sfinalizowane najprawdopodobniej nawet do końca lipca, czyli do połowy sezonu turystycznego.

- Na bazie pierwotnego projektu wykonawca miał wykonać prace związane z naprawą uszkodzonego nabrzeża pilotowego. Po otwarciu okazało się, że uszkodzenia są dużo wię­ksze, niż pierwotnie zakładaliśmy. Z tego powodu zostaliśmy zmuszeni do zmian w projekcie, niektóre prace nie będą wykonywane, w ich miejsce zostaną wykonane inne. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że za chwilę będziemy mieli szczyt sezonu turystycznego, jednak prace po prostu musimy wykonać, bo stan nabrzeża na tym odcinku jest bardzo zły.

Zobacz także: Rozpoczął się remont ulicy Wczasowej w Ustce (zdjęcia)

Jest to sytuacja awaryjna, a nam zależy głównie na bezpieczeństwie. Dostęp do molo spacerowego jest zapewniony, można tam wejść choćby od strony plaży. Od wykonawcy mamy zapewnienia, że prace nie powinny potrwać dłużej niż miesiąc. Zapewniam również, że remonty, które musimy wykonać, nie będą kolidować z funkcjonowaniem kładki. Akurat tamten fragment jest w dobrym stanie i nie wymaga napraw
- wyjaśnia Tomasz Bobin, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku.

Remont wschodniego molo to nie jedyna inwestycja, której realizacja trwać będzie w sezonie letnim. Miasto otrzymało 16 mln złotych dotacji unijnej na budowę nowego basenu rybackiego po zachodniej stronie portu. Obiekt na 20 jednostek rybackich będzie miał wymiary 45 na 85 metrów. Prace związane z jego budową potrwać mają do końca maja 2015 roku.

- Pierwsze czynności rozpoczną się w tym miesiącu, ale prace na dobre ruszą w sierpniu. Nie chcemy w samym środku lata robić z miasta placu budowy - wyjaśnia Marek Kurowski, naczelnik wydziału infrastruktury i ochrony środowiska.

W ubiegłym tygodniu rozkopana była także ulica Wczasowa. Na ten remont Ustka czeka już od bardzo dawna. Tu na razie wymieniona została nawierzchnia asfaltowa na wysokości Hotelu Grand Lubicz. Choć wcześniej informowaliśmy, że inwestorem jest sam właściciel hotelu, to jednak okazuje się, że jest inaczej. - Głównym inwestorem jest starostwo powiatowe bo to oni są właścicielem tej drogi. Miasto dołożyło do wymiany asfaltu 80 tysięcy złotych. Jeśli zostaną jakieś pieniądze z bieżącego remontu wówczas po sezonie letnim dokonamy kolejnych prac na tej ulicy ponieważ - powiedział Marek Kurowski.