- Kosze są przepełnione i nikt ich nie sprząta. Śmieci leżą na ziemi - narzeka mężczyzna i dodaje, że jest bardzo zaskoczony takim przyjęciem turystów.
Twierdzi również, że w Rowach nie ma gdzie załatwić potrzeb fizjologicznych, bo przy plaży jest tylko jedna toaleta. - Ludzie chodzą za drzewa i tam się załatwiają - stwierdza pan Marian z Opolszczyzny.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Anną Sobczuk-Jodłowską, wójtem gminy Ustka. Od niej usłyszeliśmy zapewnienie, że Rowy są przygotowane na przyjęcie turystów.
- Jesteśmy już po rozmowach i przetargach z firmami, które dbać będą o czystość w Rowach
- stwierdza pani wójt. Problem w tym, że Rowy będą w pełnej gotowości dopiero od 15 czerwca, bo wtedy oficjalnie zaczyna się tam sezon turystyczny.
- Niestety, do 15 czerwca nie będziemy działać pełną parą, ponieważ turystów jest dużo mniej. Śmieci są sprzątane, ale rzadziej niż w sezonie - twierdza Anna Sobczuk-Jodłowska, która podkreśla, że gmina Ustka zakupiła 150 nowych koszy na śmieci i jej zdaniem nie ma powodów do narzekań.
- Jeżeli jest brudno, to z pewnością nie z winy mieszkańców, bo ci na swoim podwórku nie nabrudzą - przedstawia swoją opinię pani wójt i dodaje, że to głównie turyści są odpowiedzialni za taki stan rzeczy. - Oczywiście, nie można tego uogólniać, ale niestety, część turystów wykazuje się brakiem kultury - twierdzi pani wójt.
Anna Sobczuk-Jodłowska odniosła się również do tematu braku toalet. Wyjaśnia, że w Rowach są również dwie stałe toalety, z których mogą skorzystać turyści.
- Jedna znajduje się przy ulicy Piaskowej, a druga przy ulicy Plażowej - tłumaczy i dodaje, że w kilku punktach Rowów są rozmieszczone toalety kontenerowe, z których również można skorzystać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?