Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tylko Gryf Słupsk nie zdobył punktów. 5 goli Miecznikowskiego

Jarosław Stencel
Jarosław Stencel
Jantar Ustka pokonał MKS Władysławowo 2:1
Jantar Ustka pokonał MKS Władysławowo 2:1 Fot. Krzysztof Piotrkowski
Wyniki 26. kolejki IV ligi oraz 28. kolejki słupskiej klasy okręgowej. Pięć bramek Macieja Miecznikowskiego dla Sparty.

Czarni Pruszcz Gdański - Pogoń Lębork 2:2 (1:1)

Bramki: 0:1 Szymon Pawlik (5), 1:1 Jakub Malinowski (28), 2:1 Jakub Malinowski (74-karny), 2:2 Damian Wojda (85)

Pogoń: Kolke - Raulin (32 Miotk), Musuła, Siłkowski, Janowicz (57 Okrój), Wojda, Dettlaff, Samulski (65 Stenka), Kajca, A. Formela, Pawlik (24 Piór, 77 Kwaśnik).

Cennym remisem patrząc na dramatyczny przebieg spotkania zakończył się wyjazdowy mecz Pogoni z Czarnymi Pruszcz Gdański. Z powodu kontuzji i służbowych wyjazdów kadra Pogoni na ten mecz była już uszczuplona. W trakcie spotkania groźnych kontuzji po twardej grze doznali Szymon Pawlik i Adrian Raulin. W takiej sytuacji 1 punkt na wyjeździe trzeba uszanować.

Zaczęło się wręcz idealnie od gola już w 5. minucie gry Szymona Pawlika.

Dobrze bity rzut rożny przez Marcina Kajcę trafił na głowę napastnika Pogoni a ten precyzyjnie skierował piłkę do siatki. Kolejne akcje zapowiadały, że Pogoń na stadion pod Gdańskiem przyjechała po punkty. Na bramkę groźnie strzelał m.in. Samulski i Kajca.

Po drugiej stronie boiska świetnie w bramce spisywał się Arek Kolke. Dodatkowym atutem była obecność na stadionie hałaśliwiej grupki wiernych kibiców Pogoni. W 24. minucie z powodu urazu stawu skokowego z boiska musiał zejść strzelec bramki dla Pogoni Szymon Pawlik. Zastąpił go Paweł Piór. Chwilę później gospodarze wyrównali za sprawą Jakuba Malinowskiego.

W 32. minucie boisko opuszcza kolejny kontuzjowany zawodnik Pogoni Adrian Raulin. Na prawej obronie zastępuje go Wiktor Miotk.

Po zmianie stron niebezpiecznie dla gospodarzy w boczną siatkę uderza Marcin Kajca. W kolejnych minutach Czarni przeprowadzają kilka groźnych akcji blokowanych przez obrońców lub bramkarza Pogoni. Blisko gola był po godzinie gry Kajca. Jego uderzenie z niewielkiej odległości trafiło jednak w dobrze ustawionego Dąbrowskiego.

Gospodarze wyszli na prowadzenie po rzucie karnym w 74. minucie. Skutecznie wyegzekwował go Jakub Malinowski.

Determinacja drużyny Pogoni doprowadza do remisu niedługo przed końcowym gwizdkiem. Najskuteczniejszy w tym sezonie w strzelaniu bramek Damian Wojda po indywidualnej akcji celnie uderzył po ziemi na 2:2. Wyjazdowy punkt jedzie do Lęborka.

- Stare piłkarskie porzekadło mówi, że jeżeli nie możesz meczu wygrać to go zremisuj - rozpoczął podsumowanie remisowego starcia w Pruszczu Gdańskim trener Pogoni Waldemar Walkusz. - Czujemy pewien niedosyt bo można było powalczyć o pełną pulę. Szybko tracimy z powodu kontuzji dwóch zawodników a potem dwie bramki. Trzeba więc szanować ten zdobyty na wyjeździe punkt. Dziękuję chłopakom za walkę.

Borowiak Czersk - Sparta Sycewice 5:5 (4:2)

Bramki: 1:0 Yuki Kaminaki (12), 1:1 Maciej Miecznikowski (22), 2:1 Mateusz Żakowski (26), 2:2 Maciej Miecznikowski (28), 3:2 Yuki Kaminaki (33), 4:2 Yuki Kaminaki (43), 5:2 Patryk Duda (49), 5:3 Maciej Miecznikowski (55), 5:4 Maciej Miecznikowski (71), 5:5 Maciej Miecznikowski (90)

Sparta: P.Wójcik - Bobrowski, Michalak, Kosiński, Terefenko, Pietrykowski (46 Krzyżanowski), Gulbiński (64 Kielczykowski), Solczak, D.Adkonis, Miecznikowski, Kopciński.

- Wielkie emocje towarzyszyły podczas meczu w Czersku. Wiadomo, że jak byśmy przegrali to już na pewno spadlibyśmy z ligi, a tak jeszcze matematyczne szanse istnieją, aczkolwiek wszystko byśmy musieli wygrać. Mecz nie układał się po naszej myśli. W 50. minucie przegrywaliśmy 2:5, ale pokazaliśmy, że jesteśmy zespołem, który walczy na boisku i doprowadziliśmy do remisu. Mimo cennego punktu czujemy niedosyt. Sędzia nie uznał nam jeszcze bramki na 6:5, którą zdobył Damian Kopciński. Chciałbym pochwalić postawę swojej drużyny, która pomimo wielu problemów kadrowych nie poddaje się i walczy do samego końca - mówił Marcin Rusakiewicz, trener Sparty Sycewice.

Grom Nowy Staw - Bytovia Bytów 1:2 (0:0)

Bramki: 0:1 Krystian Barra (65), 0:2 Artur Rzepiński (88), 1:2 Dawid Karczewski (90)

Bytovia: Ryngwelski - Wolski, Szmidke, Wdowiak, Malich (72 Tochman), Błaszkowski, Kajdrowicz (90 Jakubek), Barra (83 Leik), Wojach (83 Rzepiński), Kropidłowski (75 Kropidłowski), Chojnacki.

- Gratulacje dla całej drużyny za osiągnięty wynik, wydaje mi się, że zasłużony. Uczulałem zespół, że ten mecz tak może wyglądać. Cierpliwie grać, a te luki w końcu powstaną. W drugiej połowie robią się większe przestrzenie, wówczas jest czas, by w odpowiednim momencie przyspieszyć i tak faktycznie było. Chcieliśmy zmazać plamę z ostatniego meczu z Gryfem i to się w 100% udało. Chwała tym chłopakom. Warto w nich wierzyć i jak widać, gdy jest troszeczkę więcej ambicji i woli walki ten zespół naprawdę jest w stanie dużo osiągnąć - mówił Karol Szymlek, trener Bytovii.

Kaszubia Kościerzyna - Gryf Słupsk 4:1 (2:0)

Bramki: 1:0 Dominik Rycewicz (5), 2:0 Robert Zieliński (9), 2:1 Patryk Dąbrowski (63-wolny), 3:1 Łukasz Wróbel (70-głową), 4:1 Robert Zieliński (85)

czerwona kartka: Jendruch (29, za uderzenie przeciwnika)

Gryf: M.Gołojuch - T.Prusaczyk, Kozakowski, Jendruch, Parzych (75 Ronowski)(, K.Gołojuch (62 Grygiel), Gregorek (75 Lutkiewicz), Szymon Mytych (59 Dąbrowski), Zieliński, Majcher, Słowiński.

Spotkanie w Kościerzynie rozpoczęło się dla słupszczan bardzo niekorzystnie. Najpierw prostopadłą piłkę otrzymał Dominik Rycewicz i nie zmarnował okazji sam na sam z golkiperem Gryfa posyłając piłkę w długi róg. Chwilę później po rozegraniu rzutu rożnego z linii bocznej pola karnego „za kołnierz” piłkę w samo okienko wkręcił Robert Zieliński. Jednak to słupszczanie w 3. minucie mogli objąć prowadzenie. W sytuacji sam na sam znalazł się Fabian Słowiński, ale nie udało mu się skierować piłki do siatki. Mimo gry „10” słupszczanie osiągnęli przewagę, lepiej operowali piłką. Po rzucie wolnym i przelobowaniu bramkarza gola kontaktowego uzyskał Patryk Dąbrowski, ale w 70. minucie po rzucie wolnym i uderzeniu głową jednego z zawodników Kaszubii piłka trafiła w poprzeczkę i następnie do piłki najwyżej wyskoczył Łukasz Wróbel i też głową skierował futbolówkę do siatki. Wynik ustalił Robert Zieliński, który otrzymał w polu karnym zagranie z lewej strony. Przyjął piłkę i momentalnie uderzył w długi róg.

Jantar Ustka - MkS Władysławowo 2:1 (0:0)

Bramki: 1:0 Igor Skwierz (55), 2:0 Kacper Dawid (62), 2:1 Szymon Dawidowski (75)

Jantar: Hucał - Fedorow (88 Piczak), Szałek, Budziński, Rymarz, Książkiewicz, Niemkowicz (61 Granosik), K.Dawid, Szukiełowicz (75 Karpiński), K.Wójcik (26 Szkutnik), Skwierz (90 M.Żebrowski).

Pierwsza bramka to dobre podanie za linię obrony Szymona Budzińskiego i w sytuacji sam na sam znalazł się Kacper Dawid. Z jego strzałem poradził sobie bramkarz ale nie miał szans przy dobitce Skwierza. Drugi gol to indywidualna akcja Kacpra Książkiewicza, zagranie wzdłuż linii bramkowej a akcję zamknął Dawid, który na wślizgu trafił do pustej bramki.

Anioły Garczegorze - Wierzyca Pelplin 1:0 (1:0)

Bramka: 1:0 Hubert Syldatk (14)

Anioły: Mayer- B.Tomasiewicz, Drzazgowski, Ł.Łapigrowski, Narewski (70 Katsura), F.Tomasiewicz, Staszczuk, Choszcz, Bornowski (55 Szaradowski), Słumiński (85 Sidor), Syldatk (80 Wojda).

- Bramkę zdobyliśmy po prostopadłym podaniu Filipa Tomasiewicza. Hubert Syldatk wyszedł sam na sam z bramkarzem i pewnie strzelił z 10 metrów obok niego w prawy róg. Odnieśliśmy trzecie zwycięstwo z rzędu. Kolejny raz, po niezwykle zaciętym boju. Zespół pokazuje charakter w walce o utrzymanie. Dziś mogliśmy wygrać wyżej. Nie wykorzystaliśmy kilku świetnych okazji. Ale i rywal stworzył trzykrotnie duże zagrożenie pod naszą bramką. Znów cały zespół zapracował ciężko na trzy punkty. Łapiemy znów oddech i szykujemy się do derbowego pojedynku z Pogonią w Lęborku - mówił Tadeusz Wanat junior, trener Aniołów Garczegorze.

W pozostałych spotkaniach: GKS Kowale - Orkan Rumia 4:4, Jaguar Gdańsk - Lechia II Gdańsk 4:2, Gedania Gdańsk - Wikęd Luzino 1:0, Gryf Wejherowo - Arka II Gdynia 3:1.

Klasa okręgowa

28. kolejka: Skotawia Dębnica Kaszubska - GTS Czarna Dąbrówka 1:0 (Michał Musiał 88), Brda Przechlewo - Start Miastko 0:5 (Przemysław Spalik 13, 21, Krzysztof Guzowski 46, Patryk Kapica 58, Bartłomiej Szwajczewski 84), Myśliwiec Tuchomie - Wybrzeże Objazda 2:0 (Bohdan Michajłowski 44, Dawid Kiełpiński 77), Czarni Czarne - Zawisza Borzytuchom 3:1 (Łukasz Jakubowski 5, Stefan Jaworski 39, Kacper Kaczmarek 50 - Marcin Bartłomiejczuk 40), Lipniczanka Lipnica - KS Włynkówko 6:1 (Adrian Szultka 2, Bartosz Wójcik, Damian Wajs, Kacper Treder, Mateusz Cybula - Łukasz Kazubowski), Jantaria Pobłocie - Gryf II Słupsk 2:1 (Adrian Mielewczyk 2 - Kacper Zalewski), Dolina Speranda Gałąźnia Wielka - MKS Debrzno 2:0 (Krystian Grajczyk 55, Wiktor Treder 73), Piast Człuchów - Sokół Wyczechy 1:4 (Kacper Walczak 83 - Łukasz Kościan 13, 70, Karol Dołgowski 85, Ariel Sobczak 90), Kaszubia Studzienice - KS Gryf Słupsk 0:2 (Jakub Kalinowski 4, Adrian Świdroń 18).

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza