Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tysiące związkowców protestowało w Gdańsku. Siedziba Energi obrzucona petardami i jajkami (wideo)

maz
Fot. mmtrojmiasto.pl
Prawie 3 tysiące związkowców z Grupy Energa manifestowało na ulicach Gdańska. Przyjechali tam, aby zaprotestować przeciw nieudolnym działaniom i łamaniu prawa przez władze spółki.

Manifestacja przemierzała ulicami miasta. Pochód ciągnął się na odcinku dwóch kilometrów. Tworzyły go grupy związkowców-energetyków ze wszystkich oddziałów koncernu, w tym 300 osób ze Słupska. Towarzyszyli im związkowcy z innych branż - m.in. górnicy ze Śląska czy kolejarze z NSZZ Solidarność.

Protestujący byli bardzo krzykliwi. "Ceny energii są obecnie największym problemem. Tymczasem 60 procent ceny stanowią podatki, a nasze płace to zaledwie 17 procent tej ceny" - krzyczeli przez megafony. Nad tłumem pojawiały się także transparenty z rożnymi hasłami: "Znajdzie się pała na dupę liberała" oraz "Nie dla łamania praw pracowniczych".

Przed siedzibą Grupy Energa protestujący spalili kukłę, która przedstawiała prezesa Energii. Chcieli także wręczyć na jego ręce petycję. Do tego jednak nie doszło. Za to pojawiły się wyzwiska. Związkowcy obrzucili też jajkami budynek siedziby Energi i wybili w nim szybę. Jajami rzucano również w dziennikarzy stacji tvn.

Ostatecznie Mirosław Bieliński, prezes Energi, zaprosił przedstawicieli manifestacji do siedziby spółki.

- Mam żal do związków zawodowych,że chcą prowadzić negocjacje na ulicy, a nie tutaj. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy spotkaliśmy się ponad sto razy, więc nie jest to pozorowany dialog - Bieliński powiedział do dziennikarzy .

Związkowcy złożyli wiązankę kwiatów pod Pomnikiem Ofiar Grudnia'70. Demonstrację zakończyli przed siedzibą wojewody pomorskiego, któremu przekazali swoją petycję jako reprezentantowi rządu.

Źródło:
Manifestacja w Gdańsku: Energa obrzucona jajami [wideo] - mmtrojmiasto.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza