Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ubywa miejsc pracy w Słupsku i powiecie

Zbigniew Marecki
W słupskim urzędzie pracy jest mniej ofert zatrudnienia niż w ubiegłym roku.
W słupskim urzędzie pracy jest mniej ofert zatrudnienia niż w ubiegłym roku. Fot. Krzysztof Tomasik
Zaledwie 238 wolnych miejsc prac zgłosili w styczniu pracodawcy do Powiatowego Urzędu Pracy w Słupsku. Rok temu w tym samym czasie odnotowano ponad 700 zgłoszeń. To może być symptom nadchodzącego spowolnienia gospodarczego.

Jednocześnie słupski PUP w ciągu miesiąca zarejestrował 1500 bezrobotnych, w tym większość z terenu powiatu słupskiego.

- To nie oznacza, że nagle tyle osób straciło pracę. Większość z zarejestrowanych zdecydowała się na ten krok, aby nie stracić ubezpieczenia zdrowotnego, bo od nowego roku każda dorosła osoba musi mieć indywidualne ubezpieczenie - wyjaśnia Janusz Chałubiński, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Słupsku.

Druga przyczyna rejestracji to zakończenie się umów o pracę na czas określony. Niestety, wielu pracodawców w naszym regionie w obawie przed recesją i kryzysem postanowiło nie przedłużać umów z pracownikami, którym skończyły się umowy czasowe.

Gorzej mają ci z umowami czasowymi

- Szef powiedział mi wprost, że nie ma wielu zleceń, więc muszę odejść, bo może mu zabraknąć pracy dla pracowników, którzy są na umowach na czas nieokreślony. Z nimi z kolei się dogadał, że będzie im o 10 procent płacił mniej. Mnie przyjmie z powrotem, jeśli się poprawi - opowiada Marcin J., 30-latek ze Słupska.

Podobne sygnały docierają także z niektórych dużych firm, które większą liczbę pracowników zatrudniają na sezon.

W taki sposób zatrudnienie ograniczają m.in. niektóre zakłady przetwórstwa rybnego, fabryki obuwia oraz firmy budowlane.
Bywa jednak i tak, że pracodawcy świadomie nie zgłaszają nowych miejsc pracy do powiatowego urzędu pracy.

- Nie robię tego, bo przestałem wierzyć, że dzięki temu znajdę dobrych pracowników. Osoby, które przychodziły do mnie z pośrednika zwykle tak naprawdę nie chciały pracować - mówi producent plastików ze Słupska.

Zdzisław Walo, dyrektor Biura Słupskiej Izby Przemysłowo- Handlowej mówi, że ta organizacja nie przeprowadzała ostatnio wśród swoich członków badań ankietowych dotyczących sytuacji na rynku pracy.

Inni czekają

- Z rozmów z przedsiębiorcami wynika jednak, że w firmach, które najbardziej narażone są na uderzenie kryzysowe, istotnie nie przedłuża się umów na czas określonych, aby zaoszczędzić na utrzymaniu pracowników - wylicza dyrektor Walo.

- Są jednak także firmy, które wchodzą w strategie na przeczekanie. One negocjują z pracownikami obniżki wynagrodzeń, wysyłają ich na zaległe urlopy albo ustalają bardziej elastyczne godziny pracy. Zdarzają się przypadki korzystania z pomocy agencji pośrednictwa pracy.

To ostatnie rozwiązanie proponuje ogólnopolska agencja Start People, której oddział funkcjonuje również w Słupsku. Proponuje między innymi pracodawcom przejmowanie na pewien czas pracowników na etat u siebie.

- Wtedy pracownik pracuje nadal u dawnego pracodawcy, ale formalnie jego pracodawcą jest agencja. W praktyce dla przedsiębiorcy stanowi to sporą ulgę, bo nie musi ponosić wszystkich kosztów utrzymania pracownika. Dla niektórych firm w czasach trudności rynkowych to spora ulga - tłumaczy Walo.

Co jednak będzie się dziać, jeśli zjawisko kurczenia się liczby miejsc pracy na słupskim rynku będzie się pogłębiać?

- Teoretycznie mamy podobną sumę pieniędzy na aktywizację zawodową co w ubiegłym roku, ale w praktyce będzie nas stać na mniej, bo wzrosły stawki różnych świadczeń na rzecz bezrobotnych. Przypuszczam, że bez wejścia na nasz rynek jakiegoś dużego pracodawcy sytuacja będzie się pogarszać - uważa Janusz Chałubiński, dyrektor PUP w Słupsku.

Na szczęście obecnie nie ma zapowiedzi żadnych dużych zwolnień grupowych w regionie.

Nowe świadczenia

Zmiany w Ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, które obowiązują od 1 lutego:

Bezrobotny może być skierowany na szkolenie nie częściej niż raz w roku; do tej pory można go było skierować nawet 5 razy.

Koszt szkolenia wskazanego przez bezrobotnego nie może przekraczać 300 procent przeciętnego wynagrodzenia (do 1 lutego - 200 procent).

Koszt egzaminu, który musi zdać bezrobotny, może być zapłacony przez PUP do wysokości przeciętnego wynagrodzenia (było do 50 proc. przec. wynagr.)

Orientacyjny czas szkolenia musi wynosić minimum 30 godz. tygodniowo.

Stypendium stażowe jest teraz wypłacane w wysokości 120 procent zasiłku (662 zł brutto/576 netto). Wcześniej wynosił on tylko 20 procent zasiłku, czyli 110 zł brutto.

Refundacja kosztów wyposażenia lub doposażenia stanowiska pracy - podniesiono z 5- do 6-krotnej średniej krajowej (ok. 18 tys. zł).

Dotacja na rozpoczęcie własnej działalności - podniesiona do 6-krotnej średniej krajowej (było 5-krotna).

Na staż trwający do 6 miesięcy mogą być skierowani bezrobotni z art. 49 ustawy - bezrobotni długotrwale albo po zakończeniu kontraktu socjalnego lub kobiety, które nie podjęły zatrudnienia po urodzeniu dziecka, bezrobotni powyżej 50 roku życia, bezrobotni bez kwalifikacji zawodowych, bez doświadczenia zawodowego lub bez wykształcenia średniego, bezrobotni samotnie wychowujący co najmniej jedno dziecko do 18 roku życia, bezrobotni, którzy po odbyciu kary pozbawienia wolności nie podjęli zatrudnienia, bezrobotni niepełnosprawni. W przypadku bezrobotnych do 25 roku życia staż został wydłużony 12 miesięcy. Stypendium stażowe do czerwca 773 zł, od czerwca 791 zł

W przypadku odmowy bez uzasadnionej przyczyny podjęcia odpowiedniej pracy bądź innej pomocy, bezrobotni będą wyłączani z urzędu na: 120 dni I-wsza odmowa (90 dni do tej pory), 180 dni II-ga odmowa, 270 dni III-cia odmowa

Statusu osoby bezrobotnej pozbawiane będą osoby, które pozostają niezdolne do pracy wskutek choroby przez okres ponad 90 dni. Ma to wykluczyć fikcyjne, długotrwałe zwolnienia lekarskie.

Zlikwidowano obowiązek powiadamiania przez pracodawców urzędu o zatrudnieniu bezrobotnego.

Wprowadzono limit 10 dni prawa zgłoszenia w urzędzie wyjazdu za granicę bądź pozostawania w sytuacji braku gotowości do podjęcia pracy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza