Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ucieczka od miejskiego zgiełku. Piękno i tajemnice Pomorza. Nieoczywiste miejsca na krótką lub dłuższą wyprawę

Tomasz Chudzyński
Tomasz Chudzyński
Górki Zachodnie
Górki Zachodnie Anna Olejniczak
Wiatraki, rzeki na Żuławach, plaże Mierzei Wiślanej, kaszubskie jeziora i leśne ostępy, monumentalne pejzaże Zatoki Puckiej i otwartego Bałtyku widziane z Helu - ci, którzy szukają chwili wytchnienia w ciszy, na łonie przyrody, nie są skazani na turystyczne evergreeny. - Można po regionie pomorskim podróżować z mapą, ale najlepiej po prostu się zgubić - mówią znawcy regionu.

Miejsca pełne „mistycyzmu”, dzikiej przyrody, pięknych krajobrazów, ale też naznaczone historią i niesamowitym klimatem zabytkowego rynku małego miasteczka czy wciąż spełniających swoją rolę ponad stuletnich, technicznych konstrukcji.

- Całe województwo wypełniają „nieoczywiste” miejsca, które warto odwiedzić w poszukiwaniu wytchnienia i zaspokojenia ciekawości - mówi Magdalena Węgrowicz z Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej.

Most, łęgi, tajemnice

Około 25 km od Gdańska w linii prostej (albo ponad 70 km leśnymi duktami nadającymi się do rowerowej wyprawy), w miejscowości Rutki w okolicach Żukowa dawna linia kolejowa wskazuje drogę do nieużywanego od lat, starego mostu. Na forach internetowych wielbiciele aktywnego wypoczynku określają to miejsce mianem mistycznego. Most przeprawia się nad rozlewiskiem rzeki Raduni, na wysokości około 40 metrów. Strome zbocza jaru porastają wiekowe drzewa. Jesienią złociste barwy nadają tej okolicy szczególnego uroku. Dawna konstrukcja wykorzystywana jest często przez fanów skoków na bungee lub wspinaczy, wdrapujących się na betonowe postumenty wspierające przeprawę. W okolicy znajdują się także rezerwat i zabytkowa stacja pomp.

Most w Rutkach
Most w Rutkach Anna Olejniczak

- Nie wiem, jak wielu mieszkańców regionu odwiedziło wpisany na listę UNESCO Słowiński Park Narodowy, a po drodze zawitali do Parku Etnograficznego w Klukach - mówi Magdalena Węgrowicz z PROT. - Każdemu te miejsca polecam. To tylko jeden z przykładów miejsc pod kątem turystyki „nieoczywistych” jakie w Pomorskiem promujemy.

W ubiegłym roku pod patronatem PROT-u, Katarzyna i Maciej Marczewscy, autorzy podróżniczego bloga „Ruszaj w drogę”, przemierzyli Pomorskie. Odwiedzili kamienne kręgi w Odrach, dom Kaszubski w Brusach Jaglie, motorówką opłynęli Jezioro Charzykowskie, zwiedzili Człuchów, Czersk i spacerowali po Chojnicach. Piękno pomorskiej natury podziwiali w Miastku i jego okolicach, kanałem Brdy i Słupią spłynęli kajakiem, a w Bytowie odwiedzili średniowieczny zamek. Słupsk zaprezentował swoją ofertę kulturalną, a Ustka potencjał letniego uzdrowiska (relacje z wypraw można znaleźć na internetowej stronie PROT-u).

Tuż za rogiem

Choć brzmi to jak frazes, miejsca na rodzinny piknik albo zapewniające niesamowite wrażenia, kryje najbliższe sąsiedztwo. Przykładem jest choćby położony w Gdyni rezerwat Kacze Łęgi. Stary las łęgowy przecina potok. Nad jego doliną zalegają powalone drzewa, przypominające mosty z dawnych powieści przygodowych. To miejsce na wędrówkę, momentami dość wymagające.

Rezerwat Kacze Łęgi
Rezerwat Kacze Łęgi Anna Olejniczak

Do nazwy popularnych w naszym kraju, sympatycznych ptaków nawiązuje także Kaczy Winkiel - punkt widokowy, niecałe dwa km za Puckiem. Nie da się go przeoczyć - przy głównej drodze w kierunku Władysławowa rozpościera się panorama Zatoki Puckiej, Pucka, a gdzieś w oddali majaczą zręby półwyspu.

Swoje „zaginione” miejsca, które rzadko kto wpadnie obejrzeć, ma także Gdańsk. Dwa kroki od miejskiego zgiełku są chociażby Odpływ Motławy, w okolicach Kamiennej Śluzy, z zachowanymi elementami dawnych fortyfikacji. Przytłaczające ogromem morza pejzaże można natomiast podziwiać z plaży w Górkach Zachodnich.

Górki Zachodnie
Górki Zachodnie Anna Olejniczak

Cudowna depresja

Na południowy wschód od stolicy Pomorza znajdują się coraz bardziej „modne” turystycznie Żuławy. W największej w Polsce depresji, ziemi wyrwanej przed wiekami morzu przez przybyłych z Niderlandów menonitów, zobaczyć można dwa zachowane wiatraki (w miejscowościach Palczewo i Drewnica), jakich w tym płaskim kraju było niegdyś mnóstwo. Żuławy są krajem ciszy, „spokojnego, powolnego znoju”, bo właśnie tak wyglądała praca z ciężką, żuławską ziemią. Miejscowi, czy to ci, którzy byli gospodarzami Żuław przed II wojną światową, czy ci, którzy osiedlili się tu po jej zakończeniu - na wszystkich region ten właśnie w taki sposób działa. Dotyczy to także odwiedzających Żuławy.

- Wystarczy zrobić dwa kroki za rogatki Nowego Dworu Gdańskiego, by znaleźć się w innym świecie - mówi Krzysztof Kowalski, reżyser, fotografik i podróżnik rodem z Żuław. Warto zatopić się w polne drogi, wciskające się między pola pachnącego rzepaku, zbóż, polnych kwiatów. Może poszukać rzeki i mostu, którego nie ma na mapie? Miejscowości takie jak Marzęcino, Marynowy, Tujsk, Wocławy, Marynowy, Żuławki - to tylko kilka „drogowskazów” na mapie żuławskich bezdroży. Wytrwali piechurzy albo cykliści znajdą miejscowość Osłonka, położoną nad ujściem rzeki Szkarpawy do Zalewu Wiślanego. Łatwiej jest znaleźć Osłonkę od strony wody - jedna z przystani sieci marin tzw. Pętli Żuławskiej znajduje się właśnie tam.

Ucieczka od miejskiego zgiełku. Piękno i tajemnice Pomorza. Nieoczywiste miejsca na krótką lub dłuższą wyprawę

Kilka lat temu Żuławy znalazły się na trasie wyprawy pn. III Biegun znakomitego podróżnika Marka Kamińskiego, kiedy Szlakiem Jakubowym przemierzył trasę od dawnego Królewca do Santiago de Compostela.

- Pięknie tu jest. Zawsze mijałem to miejsce między Gdańskiem a Elblągiem nawet nie przypuszczając jakie są Żuławy - mówił wówczas reporterowi „Dziennika Bałtyckiego” Marek Kamiński. Żuławy to też gęsta sieć gotyckich kościołów, które wznieśli tu Krzyżacy. Imponujące surowym pięknem czerwonej cegły budowle można obejrzeć w miejscowościach Tuja, Lubieszewo, Niedźwiedzica.

Z kolei po menonitach został nie tylko krajobraz. Nostalgicznie nastroją odwiedziny zachowane nekropolie dawnych mieszkańców Żuław. Menonickie cmentarze, z charakterystycznymi kamiennymi stelami nagrobnymi można obejrzeć m.in. w Stogach Malborskich i w Stawcu. To nieco tajemnicze miejsca - upalnym latem kuszące przyjemnym chłodem, jesienią posępne.

Menonickie cmentarze na Żuławach
Menonickie cmentarze na Żuławach Tomasz Chudzyński

Mam trzy dni

Co robić, gdzie się wybrać? Trzydniowy, dwudniowy weekend, albo nawet jeden dzień wolnego od pracy nie zastąpi dłuższego urlopu. Można go jednak wykorzystać na wyjazd w miejsca oddalone od obleganych, turystycznych szlaków.

- Gdańsk, Gdynia, Sopot są od lat niezmiennie popularne wśród turystów - mówi Magdalena Węgrowicz. - Nie mamy jeszcze konkretnych liczb przedstawiających ruch turystyczny w trwającym obecnie sezonie, jednak mogę przyznać, że trójmiejskie muzea, atrakcje, są niezmiennie na czele najpopularniejszych turystycznie miejsc. Z kolei miejscowi bardzo często starają się doczekać do końca sezonu, kiedy zrobi się nieco „luźniej”. Chętnie uczestniczą też w imprezach kulturalnych, np. w festiwalach Globaltica czy Ladies Jazz, dziś wielu gdańszczan czeka na Festiwal Szekspirowski, w Gniewie będzie rekonstrukcja Vivat Vasa. My staramy się świadomie, „dywersyfikować” turystycznych ruch. Proponujemy, by wybrać się za miasto. W dzisiejszych czasach to łatwe. Są wypożyczalnie samochodów, kursują autobusy, na Kaszuby dowiezie nas Pomorska Kolej Metropolitalna.

Nieoczywiste, choć przecież w mieście

Z przedstawicielką PROT przyglądamy się mapie województwa pomorskiego. Gdy Magdalena Węgrowicz zaczyna wskazywać na piękne i nieoczywiste miejsca w regionie jasne staje się, że szukający wytchnienia z dala od utartych szlaków będą musieli się natrudzić, by je wszystkie odkryć.

- Polecam zachodnie krańce województwa, okolice pięknego Słupska, gdzie w Białym Spichlerzu otwarto niedawno znakomicie zaaranżowaną wystawę prac Witkacego. To miejsce nieoczywiste turystycznie, choć przecież w mieście - wymienia Magdalena Węgrowicz. - Znakomitą, miejską lokalizacją jest także gdyński Park Kolibki, który polecam miłośnikom przyrody. Można oczywiście ruszyć i w drugą stronę - Kaszuby, Bory Tucholskie zaproszą w leśne ostępy, umożliwią spływ kajakiem szlakiem jezior. Coraz modniejsza dla mieszczuchów jest oferta tzw. slow life - umyślnego wytracenia codziennego pędu. - Warto połączyć zwiedzanie skansenu we Wdzydzach Kiszewskich z warsztatami wypiekania chleba domowego czy kaszubskiego haftu.

Kaszuby nieznane

Nieoczywiste miejsce znajdziemy w kaszubskiej gminie Luzino, w powiecie wejherowskim. W odległości 2 km od wejścia na tzw. Ścieżkę Zdrowia w Luzinie kryje się punkt widokowy ukazujący piękną panoramę Strzebielina i Charwatynii. Na trasie znajdują się też dwa kamienne pomniki, jeden poświęcony pamięci poległych żołnierzy, drugi błogosławionemu ks. Popiełuszce.

Innym przykładem jest Owidz - malownicza wieś położona ok. 4 km od Starogardu Gdańskiego. Umiejscowienie w zakolu Wierzycy jest idealnym miejscem na spotkanie z naturą, Po pikniku można wybrać się na zwiedzanie grodu z XI wieku oraz jedynego w Europie Muzeum Mitologii Słowiańskiej.

Oczywistym dla pomorskiej turystyki są nadmorskie plaże. Wbrew wyobrażeniom jednak, nie cały pas wybrzeża jest wypełniony turystami, hałasem, głośną muzyką i parawanami. Dociekliwi znajdą dzikie plaże, na których w promieniu kilku kilometrów tłok będzie stanowiło pięć osób . Np. na Mierzei Wiślanej, obok Stegny, Krynicy Morskiej, Kątów Rybackich czy Jantaru można zatrzymać się w Przebrnie, Skowronkach czy Piaskach. Dawne, niewielkie rybackie osady to urocze zakątki, z zacisznym klimatem i małymi, smażalniami ryb. Warto dodać, że przez mierzeję prowadzi leśna ścieżka rowerowa, a między Stegną, Jantarem, Mikoszewem, Sztutowem i Nowym Dworem Gdańskim kursuje kolej wąskotorowa. Z kolei białą, sztuczną plażą kusi nadmorski Jarosławiec w gminie Postomino. Plażę wykonał Urząd Morski w Słupsku i została ona ochrzczona polskim Dubajem.

Miasto nieoczywiste

- Założę się, że wielu mieszkańców Pomorskiego nigdy nie widziało mozaiki - elementu dworca kolejowego w Gdyni, choć pewnie wielokrotnie w nim na pociąg oczekiwało - mówi Magdalena Węgrowicz. - Tymczasem wystarczy, będąc wewnątrz, spojrzeć na ten piękny sufit. Wszystkim polecam zwiedzać to miasto szlakiem modernizmu, niesamowitych form architektonicznych. Od dworca należy takie „nieoczywiste” zwiedzanie Gdyni rozpocząć. Koniecznie trzeba odwiedzić Muzeum Emigracji. Zdradzę, że niesamowite wrażenie robi widok z muzealnych okien na wypływające z basenu portowego ogromne statki pasażerskie. Warto również wspomnieć, że miasto to można zwiedzać szlakiem militarnych budowli - bunkrów i umocnień.

Przedstawicielka PROT zaznacza, że „turystyka miejska” może dostarczyć niesamowitych wrażeń. Takie miasteczka jak Człuchów, Chojnice, Czersk zaskoczą swoim klimatem, wyglądem. To znakomite miejsca na całodzienny lub kilkudniowy wypad.

- One zaoferują nam przepiękną architekturę małych miasteczek, z zabytkowym rynkiem, wąskimi, ciasnymi uliczkami, kwiatami w oknach i specyficznym klimatem - podkreśla Magdalena Węgrowicz. - Zaręczam, że znajdziemy w tych miasteczkach gdańską ulicę Mariacką w miniaturze, nie zatłoczoną. Do tej listy mogę także dołączyć Pelplin z Muzeum Diecezjalnym z Biblią Gutenberga czy Kwidzyn z mieszczącą się w Katedrze Kryptą Wielkich Mistrzów Zakonu Krzyżackiego.

Być może na Pomorzu warto po prostu się zgubić, odkryć piękno wszystkich jego części bez mapy?

- Bez mapy, szerokim, utartym szlakiem wytyczonym przez naturę możemy się poruszać Mierzeją Wiślaną i Półwyspem Helskim. W ten sposób warto się też zatopić w wąskich uliczkach zabytkowych miasteczek. Na pewno się nie zgubimy. Za to nie polecam nikomu zwiedzania bez mapy i przygotowania Borów Tucholskich. Tam można się zgubić „na poważnie” - mówi Magdalena Węgrowicz.

POLECAMY NA STREFIE AGRO:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ucieczka od miejskiego zgiełku. Piękno i tajemnice Pomorza. Nieoczywiste miejsca na krótką lub dłuższą wyprawę - Dziennik Bałtycki

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza