Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczestnik studniówki w Bytowie mógł zamarznąć

Andrzej Gurba
Uczestnik studniówki bytowskiego liceum mógł zamarznąć na przystanku.
Uczestnik studniówki bytowskiego liceum mógł zamarznąć na przystanku. Archiwum
Uczestnik studniówki mógł zamarznąć na przystanku.

O pierwszej w nocy znaleźli go policjanci i wyziębionego odwieźli do domu.

- Dostaliśmy telefon, że na ławce przystanku przy ulicy Mickiewicza w Bytowie siedzi młody człowiek. Był tylko w garniturze - mówi oficer dyżurny w Komendzie Powiatowej Policji w Bytowie.

W nocy był duży mróz, około minus 15 stopni.

- Młody człowiek czekał na "stopa" do Krosnowa. To jednak boczna droga. I mógł się go nie doczekać. Mężczyzna przysypiał na ławce. Mogło to skończyć się dla niego tragicznie. Młody mężczyzna nie wykazał się rozwagą. Apelujemy o nią. W nocy jest bardzo zimno. Niewiele trzeba, aby zamarznąć - oznajmia policjant.

Dodaje, że uczestnik studniówki nie był badany na zawartość alkoholu. - Z pewnością jednak trzeźwy nie był - oznajmia oficer dyżurny.

Tej nocy odbywała się m.in. studniówka Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Bytowie. - Dyrekcja tej szkoły przekazała nam listy swoich uczniów i osób towarzyszących im na studniówce. Nie było na nich nazwiska osoby znalezionej na przystanku przy ulicy Mickiewcza - mówi Jarosław Juchniewicz z bytowskiej policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza