- W piątek podczas pasowania na ucznia nie można było wysiedzieć w sali gimanstycznej - skarżą się rodzice pierwszoklasistów i uczniów z zerówki (nazwiska do wiad. red.). - W kasach też jest chłodno. W poniedziałek rano było to samo. Dlaczego jeszcze nikt nie grzeje?
Rodzice narzekają, że w klasach jest kilkanaście stopni ciepła a dzieci bardzo łatwo się przeziębiają. O sprawie poinformowali panią dyrektor szkoły. Danuta Wojtas-Palińska, dyrektor szkoły poinformowała nas, że zwróciła się do spółki Sydkraft o dostarczenie ciepła od 17 października. Sprawdziliśmy wczoraj i kaloryfery wciąż były zimne. Dzieci na zajęciach wychowania fizycznego ćwiczyły w długich spodniach i bluzach.
- Spółka poinformowała nas, że ma czas do północy - odpowiedziała pani dyrektor.
Według rodziców szkoła powinna zwrócić się do Sydkraftu dużo wcześniej, bo w klasach jest za zimno. Marek Bączkiewicz, prezes zarządu Sydkraftu informuje, że dostawy ciepła uruchamiane są zgodnie z życzeniami właścicieli obiektów.
- Mamy możliwość dostarczania ciepła przez cały rok, ale konkretny termin odbioru ciepła określa nasz klient - informuje M. Bączkiewicz. - W tym przypadku zlecenie zostało zrealizowane w terminie. Zachęcamy do uruchamiania dostaw ciepła. Możliwości regulacyjne automatyki sterującej systemem pozwalają na dostosowanie dostarczanego ciepła do pogody.
Oznacza to, że wcześniejsze uruchomienie dostaw nie wiąże się z istotnym wzrostem opłat za ciepło, a pozwala uniknąć podobnych sytuacji.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?