Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczniowie słupskiego drzewniaka na podwórku przy ul. Szymanowskiego zrobili sobie palarnię

Daniel Klusek
Mieszkańcy mają dośc palących pod ich oknami uczniów
Mieszkańcy mają dośc palących pod ich oknami uczniów Fot: Archiwum
Mieszkańcy ul. Szymanowskiego mają już dość uczniów pobliskiego Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych, popularnego drzewniaka. Zdaniem czytelników młodzież urządziła sobie w ich klatce i na podwórku palarnię.

- Nasz budynek przylega do szkoły i dlatego tutaj jest najgorzej. Najwięcej jest dziewcząt, ale są też chłopcy - mówi pan Witold, mieszkaniec kamienicy przy ul. Szymanowskiego. - Wiele razy dzwoniliśmy w tej sprawie do szkoły, ale bez rezultatu.

Zdaniem czytelnika kilka lat temu na boisku drzewniaka była palarnia dla młodzieży.
- Jeśli więc szkoła daje swoim przyzwolenie na palenie, to niech im zrobi miejsce u siebie, a nie w naszej kamienicy - mówi pan Witold.

Izabela Mroczkowska-Bujak, wicedyrektor drzewniaka, twierdzi, że szkoła walczy z paleniem wśród młodzieży.

- Nie ma naszego przyzwolenia na palenie papierosów przez naszych uczniów, ale nie możemy zamknąć szkoły na przerwy. Nie jesteśmy też w stanie wysłać nauczycieli do klatek schodowych - mówi Izabela Mroczkowska-Bujak.

- Wysyłaliśmy pisma do dzielnicowego i straży miejskiej, aby oni karali młodzież mandatami. O tym problemie rozmawialiśmy też z rodzicami uczniów. Prowadziliśmy programy profilaktyczne i mam wątłą nadzieję, że przyniosą one skutek.

Izabela Mroczkowska-Bujak zapewnia też, że szkoła nigdy nie dawała młodzieży przyzwolenia na palenie na boisku.

- Zastanowimy się, czy na czas przerw zamknąć główne drzwi wejściowe, a uruchomić te, które prowadzą na boisko - mówi zastępca dyrektora drzewniaka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza