Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczniowie wybrali szkoły ponadgimnazjalne w Słupsku i regionie

Zbigniew Marecki [email protected]
W V LO w Słupsku na jedno miejsce jest niemal dwóch chętnych absolwentów gimnazjów.
W V LO w Słupsku na jedno miejsce jest niemal dwóch chętnych absolwentów gimnazjów. Kamil Nagórek
Dzisiaj absolwenci gimnazjów muszą wprowadzić do elektronicznego systemu w Słupsku punkty z egzaminów i do końca tygodnia donieść oryginały świadectw. Sprawdziliśmy, w których szkołach chcą się uczyć.

Logując się w czasie elektronicznego naboru, który od kilku lat jest przeprowadzany w szkołach ponadgimnazjalnych w Słupsku i powiecie słupskim, gimnazjaliści z miasta i powiatu postąpili tak, jak zapowiadali w ankiecie. Badanie dotyczące ich preferencji edukacyjnych w publicznych gimnazjach przeprowadzono wiosną. Jak się okazuje, największą popularnością wśród nich cieszą się renomowane licea (I, II, V LO) oraz popularne technika (elektryk i mechanik i gastronomik).

Jednak prawdziwy rekord padł wśród chętnych do klasy techników elektroników, którą od września zamierza uruchomić słupski elektryk. Tam o jedno miejsce bije się ponad dwóch chętnych (15 miejsc, 31 kandydatów pierwszego wyboru).

Drugie miejsce wśród obleganych klas zajmuje klasa D (polski, historia, wos) w I LO, gdzie o 16 miejsc bije się 29 chętnych. Są jednak i takie klasy, które wzbudzają wręcz symboliczne zainteresowanie. Tak jest na przykład z klasą ślusarzy z ZSZ nr 4 w Słupsku, gdzie planuje się przyjąć 16 uczniów, a chęć nauki zgłosiły zaledwie dwie osoby.

Tak samo niewielkim zainteresowaniem cieszy się klasa techników agrobiznesu w Technikum nr 6 w Słupsku, gdzie utworzono 34 miejsca, a chęć nauki w pierwszym wyborze zadeklarowały zaledwie 4 osoby. Małym zainteresowaniem cieszą się również szkoły ponadgimnazjalne w Ustce. Na przykład 102 miejscami, które przygotowało LO w Ustce, w pierwszym wyborze zainteresowało się jedynie 52 kandydatów. Jeszcze gorzej wygląda zainteresowanie ZSZ w Ustce. Tam dyrekcja przygotowała 45 miejsc, a do trzech klas zgłosiło się jedynie 14 chętnych.

- To efekt działalności starosty, który niedawno dał ludziom do zrozumienia, że nasze szkoły mogą przestać istnieć, więc nawet mieszkańcy Ustki od razu postanowili posłać swoje dzieci do szkół w Słupsku - mówią usteccy nauczyciele.

Preferencje pierwszego wyboru jeszcze nie oznaczają, że zainteresowani uczniowie dostaną się do szkół, które wybrali. Niektórzy będą musieli się obejść smakiem, gdy zdecydowali się na mocno obsadzone klasy, a nie zdobyli zbyt wielu punktów na końcowym egzaminie gimnazjalnym i za stopnie na świadectwie.

- Do dzisiaj uczniowie mu­szą wprowadzić stopnie i punk­ty do systemu. W środę i czwar­­tek będziemy przyjmowali w szkołach oryginały świadectw. Po weryfikacji ocen system zacznie mielić dane, a na początku przyszłego tygodnia uczniowie poznają progi punktowe - przedstawia kolejne etapy naboru do słuskich szkół ponadgimnazjalnych historyk Wojciech Gajewski, były dyrektor V LO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza