Kobieta w wieku 66 lat wyszła z domu w nocy z wtorku na środę. Była tylko w białej, nocnej koszuli. Dopiero nastepnego dnia rano dostrzegła to jej córka, zaniepokojona faktem, że matki nie ma w domu, a drzwi do mieszkania zostały pozostawione otwarte. Zawiadomiła policję.
- Poszukiwania trwały od rana, uczestniczyło w nich 30 policjantów oraz taka sama liczba strażaków z okolicznych ochotniczych straży pożarnych. Pomagali także sąsiedzi. Dopiero wczoraj przed zmierzchem udało się zauwazyć ślady koło lasu w Strzelinku.
Policjanci udali się w to miejsce i dostrzegli między drzewami białą postać, która błąkała się między drzewami. Udało się ją uratować, została odwieziona do szpitala. Była wyziębiona. Nastepnej nocy w lesie prawdopodobnie już by nie przeżyła - mówi Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?