Właścicielka zakładu protetycznego w Pucku pozostawiła na oknie do wystygnięcia dwie puszki z protezami. Zauważył to 57-latek, który zabrał puszki i uciekł.
Kilka posesji dalej wybijał gips z puszek, chcąc wyciągnąć protezy, co zauważyli policjanci Od razu trafił do policyjnego aresztu, a skradzione puszki oddano właścicielce. Mundurowi ustalili, że 57-latek zamierzał metalowe puszki sprzedać w skupie złomu.
Wczoraj puccy śledczy przesłuchali podejrzanego i postawili mu zarzut kradzieży. Za to przestępstwo grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?