Do dyżurnego bytowskiej komendy policji zadzwonił mężczyzna i poinformował, że złapał włamywacza, który okradł samochód. Na miejsce natychmiast skierowany został patrol. Zgłaszający oświadczył, że użytkownikiem auta jest jego dziewczyna.
Jak ustalili policjanci kobieta zaparkowała opla na dworcu i w dalszą podróż pojechała autobusem. Gdy zorientowała się, że zgubiła kluczyki od samochodu, poinformowała o tym swojego chłopaka, który ujął znajdującego się w pojeździe włamywacza. 30-latek został zatrzymany i przewieziony do komendy. Mężczyzna był nietrzeźwy. Noc spędził w policyjnym areszcie.
Policjanci ustalili, że mężczyzna znalazł kluczyki w pobliżu zaparkowanego pojazdu. Ukradł z niego radio, które następnie sprzedał. Wieczorem chciał sobie pojeździć i wtedy został zatrzymany. Śledczy przedstawili meżczyźnie zarzut kradzieży z włamaniem oraz kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?