Ulica kuriozum w Słupsku już jest modernizowana. Zaczęła się przebudowa ulicy Chopina

Przebudowa ulicy Fryderyka Chopina zaczęła się od strony ulicy Lutosławskiego do skrzyżowania z ulicą Rybacką, łącznie ze skrzyżowaniem z ulicą Mieszka I.

Jak informują urzędnicy ratusza: - Prace drogowe polegają na rozbiórce dotychczasowej nawierzchni wraz ze ściekiem przykrawężnikowym oraz wykonaniu nowej konstrukcji jezdni. Istniejąca zdegradowana ulica, wykonana z płyt betonowych i kostki kamiennej, zyska nową, bitumiczną nawierzchnię, co zarówno poprawi komfort jej użytkowników, jak i obniży poziom uciążliwości związanej z hałasem dla mieszkańców pobliskich budynków. W ramach prowadzonych robót, zostaną także odtworzone chodniki oraz zieleń.

Koszt to 872.406.93 zł. Termin zakończenia przewidziano na połowę grudnia.

Przebudowa ulicy Chopina - podobnie jak w przednich latach ulice Stefana Jaracza i Juliana Tuwima, odbywa się w ramach zadania inwestycyjnego pn. "Program poprawy bezpieczeństwa i funkcjonalności układu komunikacyjnego obszaru rewitalizacji - etap I”.

Dodajmy, że nie będzie to kompleksowy remont, a położenie podbudowy oraz wyasfaltowanie i uporządkowanie terenu. Niby proste, a trzeba było na to czekać tyle lat. Ta ulica choć w centrum miasta i prowadząca do terenów SOSiR-u w Parku Kultury i Wypoczynku była symbolem nieudolności poprzednich ekip rządzących miastem - tak mówili sami mieszkańcy tej ulicy. Przypomnijmy, już w 2009 roku mieszkańcy ulicy Chopina i pobliskiej Mieszka I skarżyli się nam na nawierzchnię tych ulic, twierdząc że to skandal by tak wyglądały ulice w centrum miasta.

Modernizacja nawierzchni ulicy Chopina została zapowiedziana przez prezydent Krystynę Danilecką-Wojewódzką w ubiegłym roku na ten rok. Miasto na ten cel miało 1,3 miliona złotych, jak widać kolejny przetarg okazał się tańszy niż szacunki urzędnicze przewidywały.