Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ulica Matejki w Słupsku straszy dziurami

Marcin Markowski [email protected]
Ulica Matejki. Jej mieszkańcy nie mogą się doczekać na remont drogi.
Ulica Matejki. Jej mieszkańcy nie mogą się doczekać na remont drogi. Fot. Kamil Nagórek
Mieszkańcy słupskiej ulicy Matejki skarżą się, że Zarząd Dróg Miejskich o nich zapomniał. Od wielu lat nie mogą się doczekać remontu nawierzchni.

Pierwsi mieszkańcy ulicy Matejki wprowadzili się do swoich domów ponad dwadzieścia lat temu. Jak sami wspominają, nie liczyli na pomoc urzędników. Zainwestowali sporo pieniędzy w wygląd swojej ulicy.

- Kiedy się tutaj wprowadziliśmy, nie mieliśmy niczego. Nie było nawet drogi, więc tym samym i o chodniku mogliśmy tylko pomarzyć - mówi pani Barbara (nazwisko do wiadomości redakcji), mieszkanka.

- Nawzajem się wspieraliśmy i inwestowaliśmy we wszystkie remonty, by miejsce to stało się bardziej cywilizowane.

Na początku mieszkańcy położyli nawierzchnię drogi.
- To pierwszy poważny remont, jaki tutaj zrobiliśmy. - wspomina Józef Sobczak, mieszkaniec. - Było to konieczne, bo przecież musieliśmy jakoś dojeżdżać do swoich domów. Wylaliśmy też beton w części ulicy i tak powstał nasz prowizoryczny chodnik. Nigdy nie doczekaliśmy się lepszego.

Mieszkańcy twierdzą, że nie raz wysyłali wnioski do Zarządu Dróg Miejskich z prośbą o remont.
- Mamy wrażenie, że urzędnicy zupełnie o nas zapomnieli. Jedyne, czego doczekaliśmy się w ostatnim czasie, to latarni - twierdzi pani Ewa, mieszkanka. - Nasza jezdnia jest jednak w coraz gorszym stanie.

- Po deszczu mamy mnóstwo kałuż. Woda zbiera się przy wejściach na podwórza. Po większej ulewie
wlewa się na posesje - dodaje pan Józef. - Nie jesteśmy w stanie naprawiać drogi z własnych pieniędzy.

Podczas naszej wizyty na ulicy Matejki, pani Barbara wskazała kilka miejsc, w których nawierzchnia pęka i coraz bardziej się zapada.

- Sama położyłam w ostatnich latach kostki polbrukowe, żeby wyrównać drogę, bo woda zalewała mi posesję - mówi pani Barbara. - Jest coraz gorzej, widać, że z miesiąca na miesiąc nawierzchnia wciąż się zapada. Po ostatniej mojej wizycie w ZDM usłyszałam od pracowników, że może pod koniec roku drogowcy rozpoczną jej naprawę.

Skontaktowaliśmy się z dyrektorem Zarządu Dróg Miejskich, by zapytać, czy mieszkańcy mogą liczyć niebawem na remont swojej ulicy.

- Nie planujemy w tym roku remontu nawierzchni tej ulicy. Trudno nawet powiedzieć, czy droga przejdzie generalną naprawę w roku następnym - mówi Wiesław Kurtiak, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. - Zapewniam jednak, że w ramach bieżących remontów będziemy naprawiać największe dziury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza