Ulicę Wojska Polskiego otwarto po remoncie pod koniec października. Wcześniej, przez niemal dwa miesiące trwała przebudowa jezdni i jednego z chodników. Na skrzyżowaniu ul. Wojska Polskiego z ul. Mickiewicza zrezygnowano jednak z asfaltu, a miejsce to wykonano z płyt. Nawierzchnia w tym miejscu została nieco podniesiona, co zmusza kierowców do zachowania większej ostrożności.
Czytelnicy jednak informują nas, że część tej nawierzchni już zaczęła się zapadać.
- Rozumiem intencję drogowców, którzy chcieli, by kierowcy zwalniali przed skrzyżowaniem. Ale teraz robią to nie ze względu na celowe wybrzuszenie nawierzchni, ale dlatego, że się ona zapada. A chyba nie o to chodziło - mówi pan Marian ze Słupska.
W związku z tą sprawą skontaktował się z nami też pan Michał, czytelnik ze Słupska.
- Jeszcze nie minął miesiąc od oddania ulicy Wojska Polskiego do użytku, a tu już widać, że są braki w jezdni. Źle wygląda skrzyżowanie z ulicą Mickiewicza. Otóż przy pasach nastąpiło wciśnięcie progu wykonanego z krawężnika, który miał spowalniać i tworzą się teraz bajorka. Ponadto płytki zaczynają się unosić. Chyba przyszedł czas na poprawki - mówi pan Michał, który przysłał do redakcji e-mail.
Zarząd Infrastruktury Miejskiej problem zna i wie, jak mu zaradzić. - W tej sprawie kontaktowali się z nami mieszkańcy, ale również firma, która wykonywała prace remontowe na ulicy Wojska Polskiego - mówi Jarosław Borecki, dyrektor ZIM. - Ustaliliśmy, że wiosną przyszłego roku ekipa remontowa wróci w to miejsce i poprawi nawierzchnię skrzyżowania. Będzie to niestety oznaczało ponowne zamknięcie częściowe lub całkowite tej ulicy na jakiś czas.
Jak twierdzi, powodem osiadania nawierzchni jezdni był pośpiech.
- Bardzo zależało nam na tym, żeby ulicę oddać do użytku jeszcze w październiku, przed Świętem Zmarłych. Domagali się tego również kierowcy - mówi dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej. - To był nasz błąd, bo jak widać, nawierzchnia zaczyna teraz osiadać. Dlatego wiosną przyszłego roku wszystkie prace zostaną przeprowadzone bez pośpiechu. Miasto za to nic nie zapłaci, bo wykonawca naprawi skrzyżowanie w ramach prac gwarancyjnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?