MZK dostał 2,1 mln zł. Całość projektu jest obliczona na osiem milionów.
– Brakujące pieniądze spółka musi pozyskać z innych źródeł – mówi Anna Szabłowińska, rzecznik prasowy słupskiego MZK.
Z jakich? – Może to być pożyczka lub budżet miasta – dodaje rzecznik.
W obecnej sytuacji firmy właśnie wystąpienie do Rady Miasta o pomoc w sfinansowaniu projektu wydaje się najbardziej prawdopodobne. To jednak mogłoby oznaczać zgodę na kolejne powiększanie deficytu, czego rajcy unikają jak ognia.
Miejski Zakład Komunikacji oprócz zakupu pięciu autobusów na CNG (obecnie firma dysponuje pięcioma pojazdami tego typu marki Irisbus Citelis CNG) w ramach projektu wnioskował także o pieniądze na modernizację stacji paliw oraz montaż kolektorów słonecznych na dachach hali warsztatów, które mają odciążyć prace kotłowni.
– Proponowaliśmy rozwiązania w sferze ochrony i poprawy jakości środowiska przyrodniczego wykraczające poza wymagane przepisami prawa dla danego rodzaju przedsięwzięcia – stwierdza Anna Szabłowińska.
Słupski MZK starał się jeszcze o dofinansowanie innego projektu związanego z kupowaniem autobusów na etanol. Projekt obliczony był na ponad 13 milionów złotych. – Został odrzucony po ocenie ekspertów – informuje lakonicznie Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku.
Do sąsiadów
Większość środków z programu „Rozwój i integracja systemów transportu zbiorowego” dostała Gdynia, która za pieniądze unijne modernizuje m.in. swoją trakcję trolejbusową.
Miasto dostanie na ten cel aż 55 mln zł (całkowity koszt projektu to 98 mln zł). Dzięki temu kupi 25 trolejbusów i odnowi 11,5 kilometra sieci trakcyjnej.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?