Wystawa jest plonem akcji zatytułowanej "Otwórzmy szuflady". Polegała na skanowaniu starych zdjęć, przynoszonych przez ustczan do biblioteki. Po stworzeniu kopii cyfrowych, fotki były następnie w miarę możliwości powiększane i drukowane. W sumie - jak mówi Wiesława Gnat z BM w Ustce - udało się ich zebrać ponad 400.
Pracownicy biblioteki odpowiednio pogrupowali je w działy. Na przykład "życie religijne" ukazuje kilka ślubów oraz procesje w święto Bożego Ciała. Fotografie wykonane przed laty przy okazji dokumentują ówczesne wnętrze usteckiego kościoła, ze starym ołtarzem, w sprawie zaginięcia którego jeden z mieszkańców Ustki powołał pół roku temu internetową komisję śledczą.
Wrażenie robią wielkie cylindry dawnej usteckiej gazowni oraz zdjęcia wojskowych. Na kilku są wopiści, którzy pilnie strzegli przed imperialistami usteckich plaż, m.in. patrolując je konno. W latach 50. mieli swoje koszary w budynku przy Placu Dąbrowskiego.
Później mieściła się w nim przez wiele lata Szkoła Podstawowa nr 2. Został zburzony zaledwie kilka miesięcy temu, a na jego miejscu stanął Polo Market. Tajemniczo wyglądają zdjęcia ukazujące jakiś wojskowy pogrzeb. Widać na nich ustecki cmentarz, na którym było jeszcze wiele wolnego miejsca.
Więcej o tej wystawie w sobotnim, papierowym wydaniu "Głosu Pomorza"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
